Krzysztof Żuk chciał budowy innowacyjnej, nowoczesnej metropolii na wschodzie Polski. Po czterech latach jego prezydentury Lublin ma połączenie lotnicze z Warszawą, kilka inwestycji, wysoki, ale nierosnący, dług i dobre szkolnictwo. Bilans kadencji przygotowały MojaPolis.pl i MamPrawoWiedziec.pl.

REKLAMA
logo

Prezydent
logo

*dochody i majątek prezydenta szacowane na podstawie złożonego przez niego oświadczenia majątkowego za 2013 r.
Wyniki w wyborach w 2010 r.
logo

Krzysztof Żuk jest doktorem nauk ekonomicznych Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie wykłada od 1979 r. (od 2006 r. wykłada również w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie). W 1991 r. bez powodzenia ubiegał się o mandat poselski z list Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W l. 1996-2009 pracował w Ministerstwie Skarbu, w 2004 r. odpowiadał za program prywatyzacji podmiotów komunalnych, w 2007 r. został wiceministrem. Od 2010 r. jest członkiem rady nadzorczej Polskie LNG (spółka zajmuje się budową i obsługą terminalu gazowego w Świnoujściu), a od 2014 r. – PZU Życie. Prezydent Lublina jest członkiem komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego. Deklaruje się jako zwolennik idei łączenia zarządzania placówkami samorządowymi, by w ten sposób obniżyć koszty ich funkcjonowania.
W samorządzie zaczynał jako radny. W l. 1990-1998 r. Żuk był radnym i przewodniczącym (w l. 1990-1996) rady miasta Świdnik. Dwukrotnie pełnił funkcję zastępcy prezydenta Lublina (w l. 2006-2007 i 2009-2010). W 2010 r. jako kandydat PO został wybrany prezydentem miasta, wygrywając w drugiej turze wyborów z Lechem Sprawką z PiS. W tegorocznych wyborach Żuk ponownie wystartuje z listy PO. Równolegle będzie się starał o mandat radnego sejmiku wojewódzkiego Lubelszczyzny.
W 2010 r. miejsca w radzie Lublina podzielone zostały między PiS (17 radnych) i PO (12). Do rady weszło także 3 radnych niezrzeszonych. Jednak w połowie kadencji radni PiS się podzielili i siedmiu z nich założyło klub Wspólny Lublin. Rozłamowcy weszli w koalicję z radnymi PO, dając tym samym poparcie dla działań prezydenta.
Żuk ma szansę na drugą kadencję. W listopadzie 2013 r. w sondażu lubelskiej „Gazety Wyborczej” obecny prezydent mógł liczyć na 43 proc. poparcia. W marcu 2014 r. „Kurier Lubelski” podał, że pierwszą kadencję Żuka pozytywnie ocenia 53 proc. lublinian. Jednocześnie według tego samego sondażu na największe poparcie w wyborach do rady miasta może liczyć PiS (33 proc.), a dalej PO (26 proc. poparcia). Na kolejnych miejscach znajdują się TR i SLD z 8 proc. poparciem. Stawkę zamyka Nowa Prawica, na którą chce zagłosować 5 proc. ankietowanych.
W listopadzie 2014 r. Żuk zmierzy się m.in. z Grzegorzem Muszyńskim (PiS), menadżerem, nadzorcą rozbudowy Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Z list Ruchu Narodowego wystartuje Marian Kowalski, instruktor sportowy, członek ONR. Specjalistka w zakresie zdrowia publicznego, dentystka Dorota Polz-Gruszka jest kandydatką komitetu Lubelska Lewica Razem (koalicja SLD i TR). Swoją kandydaturę rozważa również Piotr Kowalczyk ze Wspólnego Lublina.
logo

Powściągliwa rozrzutność. W 2010 r., odpowiadając na kwestionariusz serwisu MamPrawoWiedziec.pl, Żuk zapowiadał m.in. otwarcie lotniska w Świdniku, budowę estakady nad ul. Głęboką oraz przebudowę skrzyżowania Solidarności-Sikorskiego-Ducha. Obietnice udało mu się zrealizować częściowo: lotnisko zostało otwarte w 2012 r., zrewitalizowany został Ogród Saski. Prezydentowi nie udało się jednak przeprowadzić remontu Nowego Placu Litewskiego ani modernizacji dróg. Do jego sukcesów, chociaż chętnie to sobie przypisuje, nie można zaliczyć otwarcia wylotówki S17 na trasie Lublin-Warszaw – za budowę odpowiadała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Obiektem, którym chwali się ratusz, jest otwarty z końcem września stadion Arena Lublin. Inwestycję krytykuje opozycja – zdaniem radnych PiS nie opłaca się budowanie obiektu sportowego dla II-ligowego klubu piłkarskiego Motor Lublin. Koszt budowy stadionu wyniósł 180 mln zł, 37 proc. tej kwoty pochodziło z dotacji unijnych.
Dług w miejskiej kasie sięgnął 55 proc. przychodów Lublina w 2013 r. Jednak w porównaniu z innymi miastami władzom udało się utrzymywać zadłużenie na stałym choć niezbyt niskim poziomie. Duże znaczenie dla budżetu i prowadzonych inwestycji miały fundusze unijne – w l. 2010-2013 stanowiły 11 proc. źródeł finansów miasta.
logo

Trolejbusem przez Lublin. Rozpoczynając kadencję, prezydent zapowiadał unowocześnienie komunikacji miejskiej. Obietnicę zrealizował – w l. 2010-2013 miasto przeznaczyło na rozwój i utrzymanie komunikacji oraz dróg miejskich 1,5 mld zł (4,4 tys. zł na mieszkańca). Ratusz zakupił nowy tabor trolejbusowy, a licząca obecnie 28 km sieć trolejbusowa do 2015 r. ma się dwukrotnie wydłużyć (projekt z funduszy unijnych). Za kadencji Żuka cena biletu jednorazowego wzrastała dwukrotnie: pod koniec 2010 r. kosztował 2,4 zł, w 2011 r. – 2,8 zł, a obecnie – 3,2 zł. Ratusz nie podniósł jednak ceny biletu trzydziestodniowego – nadal kosztuje on 84 zł. Jak podaje urząd, liczba kupujących ten bilet (a tym samym pasażerów) wzrosła: w 2009 r. z komunikacji skorzystało 75,6 mln osób, a w 2013 r. już 114,7 mln.
logo

Bezrobocie: 10 proc. Rynek pracy jest jednym z największych problemów Lublina – bez pracy pozostaje ponad 9 proc. osób w wieku 25-34 l. Wśród 12 największych miast w gorszej sytuacji są tylko mieszkańcy Białegostoku. Rozpoczynając urzędowanie, Żuk planował powstanie 3 tys. nowych miejsc pracy. Ratusz stawiał na rozwój nowoczesnych usług biznesowych – inwestorów do Lublina mieli przyciągnąć absolwenci miejscowych uczelni i baza lokali usługowych, których rozbudowę wspiera miasto. Plany stworzenia z Lublina centrum innowacji i nowoczesnych technologii nie powiodły się. Kontrola NIK wykazała, że Lubelski Park Naukowo-Technologiczny (inwestycja samorządu województwa), który miał służyć wspieraniu współpracy między między przedsiębiorcami a uczelniami, nie realizuje swoich zadań. Opozycja punktuje, że za kadencji Żuka przybyło 2,2 tys. bezrobotnych, jednak dane GUS wskazują, że ich liczba w l. 2010-2014 nie zmieniła się, zwiększyła się za to liczba ofert w Miejskim Urzędzie Pracy.
logo

Niskie wynagrodzenia. Średnia płaca w lubelskich przedsiębiorstwach w 2013 r. wynosiła 3,8 tys. zł (9. miejsce w rankingu metropolii), w 2010 r. – niecałe 3,5 tys. zł. W 2013 r. przeciętne wynagrodzenie w Lublinie stanowiło 73 proc. średniej płacy w Warszawie.
Obietnica z 2010 r.: „Przedszkole dla każdego”. Ratusz dobrze radzi sobie z realizacją zadań związanych z opieką dla najmłodszych. Od 2010 r. w Lublinie powstały cztery nowe przedszkola: na Felinie, przy ul. Onyksowej i Wolskiej oraz przy szkole na Sławinie, a 94 proc. dzieci w wieku 3-5 l. jest objętych wychowaniem przedszkolnym (w 2010 r. – 86 proc.). Wprawdzie w żłobkach miejsca znajduje tylko 10 proc. najmłodszych lublinian, jednak jest to i tak dwukrotnie więcej niż w 2010 r.
logo

Szkolny prymus. Lublin zajmuje wysokie miejsca w rankingu wyników edukacyjnych metropolii. W egzaminach, które wzięliśmy pod uwagę – po 6 klasie szkoły podstawowej oraz maturze na poziomie podstawowym z języka polskiego i matematyki, wyniki uczniów dały Lublinowi odpowiednio 3., 2. i 5. miejsce wśród 12 największych miast. Również wydatki Lublina na edukację w przeliczeniu na 1 ucznia szkoły podstawowej w 2013 r. należały do najwyższych wśród metropolii (8 tys. zł, 4. miejsce w rankingu). Ratusz znacznie mniej inwestuje w edukację na poziomie średnim: na 1 ucznia liceum ogólnokształcącego w 2013 r. przeznaczył 7,1 zł (10. miejsce w rankingu). Prezydent jest krytykowany za propozycje zmian w zarządzaniu oświatą. Falę protestów przyniósł mu plan łączenia placówek w zespoły szkół, którego celem było obniżenie wydatków na ich utrzymanie. Krytycy byli zdania, że projekt nie bierze pod uwagę kosztów przeprowadzek ani specyfiki łączonych szkół.
logo

W latach 2010-13 przybyło w Lublinie 5,8 tys. nowych mieszkań. W przeliczeniu na 1000 mieszkańców - 10 (7. miejsce w rankingu metropolii na 12). Większość nowych mieszkań to inwestycje deweloperów. Miasto jest w trakcie budowy 64 lokali komunalnych na Felinie(koszt inwestycji - za 8 mln zł). Na koniec 2012 r. liczba rodzin oczekujących na udzielenie pomocy mieszkaniowej oraz liczba złożonych wyroków eksmisyjnych z uprawnieniem do lokalu socjalnego sięgnęła 6 tys. Pilnych remontów wymaga większość budynków należących do miasta – w dobrym stanie jest tylko 2 proc. z nich.
W statystykach – bezpiecznie. Pod względem stanu bezpieczeństwa Lublin zajmuje 3. lokatę w rankingu metropolii. W 2012 r. na 1 tys. mieszkańców policja odnotowała 29 przestępstw.
logo

Oszczędna praca urzędu. W l. 2010-13 wydatki na funkcjonowanie ratusza wyniosły 364 mln zł, czyli 1 tys. zł w przeliczeniu na mieszkańca (5 proc. przychodów do budżetu), a zatrudnienie w ratuszu wzrosło o ok. 10 proc. Lubelski urząd pozostaje względnie oszczędnym w stosunku do innych metropolii.
logo

Bilans. Krzysztof Żuk rozpoczął urzędowanie od inwestycji. Nie wszystkie były udane, część może świadczyć o chęci naśladowania innych miast i aspirowania do roli stolicy Polski Wschodniej, bez wzięcia pod uwagę konsekwencji finansowych dla miasta na najbliższe lata. Utrzymanie międzynarodowego lotniska i dużego stadionu zmniejsza szanse na obniżenie, i tak już wysokiego, zadłużenia miasta. Nie powiodły się prezydenckie plany rozwoju Lublina jako stolicy innowacji, miasto przegrało w konkursie o tytuł na Europejską Stolicę Kultury 2016. Dobrym posunięciem ratusza było zamrożenie cen biletów okresowych. Szkoły w Lublinie bardzo dobrze przygotowują uczniów do egzaminów, chociaż wydatki na licea nie należą do najwyższych na tle innych metropolii. Podstawowym problemem miasta jest brak pracy, co może przekreślać szansę na pozostanie w Lublinie młodych ludzi. W l. 2010-13 liczba mieszkańców Lublina zmniejszyła się o prawie 5 tys.
Autorzy: Małgorzata Łubik, – MamPrawoWiedziec.pl, Piotr Teisseyre – MojaPolis.pl
Zestawienie danych przygotowały zespoły serwisów mamprawowiedziec.pl i mojapolis.pl. Do analizy przed wyborami samorządowymi wybraliśmy 12 metropolii: Gdańsk, Bydgoszcz, Białystok, Lublin, Łódź, Katowice, Kraków, Rzeszów, Warszawa, Wrocław i Szczecin.
Pod uwagę bierzemy cztery lata mijającej kadencji. Przedstawiamy sylwetkę prezydenta i analizujemy siedem dziedzin funkcjonowania samorządów: finanse miast, komunikację, rynek pracy, mieszkalnictwo, politykę rodzinną, edukację i bezpieczeństwo. Prezentowane przez nas dane dotyczą zarówno spraw, na które samorząd i prezydenci mieli bezpośredni wpływ, jak i takich, które zależały od nich tylko w ograniczonym zakresie.
MamPrawoWiedziec.pl. Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG
logo

logo