Może się pochwalić nowoczesnym układem drogowym, zmodernizowanym transportem, dobrymi wynikami edukacyjnymi i bezpieczeństwem w mieście. Czy to wystarczy mu do reelekcji? Truskolaski stoi przed problemami wysokiego bezrobocia, niskich wynagrodzeń i słabej oferty kulturalnej. Bilans kadencji przygotowały MojaPolis.pl i MamPrawoWiedziec.pl.
*dochody i majątek prezydenta szacowane na podstawie złożonego przez niego oświadczenia majątkowego za 2013 r.
Wyniki w wyborach w 2010 r.
Prezydent Białegostoku.Tadeusz Truskolaski jest doktorem habilitowanym Uniwersytetu w Białymstoku, na którym wykłada. Pełnił funkcję doradcy ministra rozwoju regionalnego. Pracował w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych nad Strategią Rozwoju Kraju oraz Programem Operacyjnym Rozwój Polski Wschodniej. W latach 90. pełnił funkcję dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej. Od roku 2011 zasiada w Komitecie Regionów (organ doradczy Unii Europejskiej) oraz w zarządzie Unii Metropolii Polskich.
W 2006 r. został wybrany na prezydenta Białegostoku z list PO. W II turze zdobył 67,25 proc. głosów i pokonał kandydata PiS Marka Kozłowskiego. Mieszkańcy Białegostoku docenili jego rządy i w następnych wyborach wygrał już w I turze (68,53 proc. głosów).
Rada Miast liczy 28 radnych. Początkowo większość miało PO - 16 radnych, PiS - 6, SLD - 4. Obecnie PO i PiS mają po 11 radnych, SLD 1, a pozostałych 5 jest niezrzeszonych. Prezydent może liczyć na wsparcie radnych Platformy.
Nieprzychylne sondaże. Wyniki sondażu, które zostały opracowane na podstawie głosowania internautów portalu Poranny.pl, mówią, że Truskolaski może liczyć na 35 proc. poparcia i zajmuje drugie miejsce - po Janie Dobrzyńskim (PiS), który zdobył 44.57 proc głosów. Obecny prezydent gorzej wypada w sondażu białostockej “Gazety Wyborczej” (z października 2014 r.) - plasuje się na 3. miejscu z wynikiem 18 proc. Wyprzedzają go Jan Dobrzyński (PiS) oraz Robert Żyliński (Rozbudźmy Białystok; 27 proc.).
Kontrakandydaci. W szranki z Truskolaskim staje Jan Dobrzyński (PiS), były senator. KNP stawia na Tomasza Szeweluka, ekonomistę. Z własnego komitetu Rozbudźmy Białystok, wystartuje Robert Żyliński, prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a także Artur Milewski z komitetu wyborców Współpraca i Zaufanie, w przeszłości działacz Ligi Polskich Rodzin.
Białystok do referendum. W maju tego roku odbyło się referendum dotyczące prywatyzacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Prezydent miasta zainicjował jego sprzedaż, bo chciał przeznaczyć zyski na wkład własny do inwestycji z funduszy unijnych. Przeciwni byli radni PiS, którzy zaczęli zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum. Poparcie uzyskali ze strony związków zawodowych, spółdzielni mieszkaniowych i organizacji społecznych. Akcję wspierał także SLD, chociaż nie wszedł w skład komitetu referendalnego. Pod wnioskiem o referendum podpisało się ponad 33,4 tys. osób (wystarczyłoby niecałe 22,9 tys.). Doszło do niego 26 maja 2014 r. Zbyt niska frekwencja wyborcza (25,92 proc.) sprawiła jednak, że referendum okazało się nieważne. We wrześniu MPEC sprzedało 85 proc. udziałów spółce Enea Wytwarzanie (260 mln zł.).
Zadłużenie Białegostoku. Na początku mijającej kadencji samorządowej Białystok był jedną z najmniej zadłużonych metropolii (dług wynosił 33 proc. dochodów). Poprzedni rok miasto zamknęło z 55 proc. zadłużeniem. Do tego wzrostu przyczyniły się liczne inwestycje, które nawet przy pomocy finansowej Unii wymagały wyłożenia wkładu własnego. Na obsługę zadłużenia ratusz wydawał rocznie średnio ok. 130 mln zł, rekordowo dużo w 2012 r. (206 mln zł). Koszty obsługi długu stanowiły blisko 8 proc. budżetu miasta w l. 2010-2013 (7. miejsce w rankingu metropolii).
745 mln zł funduszy europejskich. Białystok otrzymał z Unii środki w wysokości 12 proc. dochodów miasta w l. 2010-2013. Tylko w Gdańsku w okresie ostatniej kadencji fundusze unijne stanowiły większy udział w budżecie. Warto pamiętać, że Białystok, podobnie jak inne stolice województw Polski Wschodniej, był beneficjentem dodatkowych środków w Programie Operacyjnym Rozwój Polski Wschodniej. Do największych inwestycji realizowanych dzięki środkom UE należała budowa nowego stadionu piłkarskiego, parku naukowo-technologicznego, nowych dróg, a także modernizacja transportu publicznego.
1,4 mld zł na transport. W l. 2010-2013 w przeliczeniu na 1 mieszkańca ratusz przeznaczył na komunikację publiczną i drogi blisko 5 tys. zł (4. miejsce w rankingu dwunastu metropolii). Największą drogową inwestycją ostatnich lat jest budowa Trasy Generalskiej, która wyprowadza transport kołowy poza centrum i zapewnia sprawny przejazd w kierunku przejść granicznych na wschodzie. Inwestycja kosztowała dotychczas 415 mln zł, z tego 314 mln zł stanowi dotacja z UE.
Niektóre drogowe inwestycje budzą kontrowersje.Na skrzyżowaniu alei Piłsudskiego i Sienkiewicza w centrum miasta wybudowano przejście podziemne dla pieszych, mimo protestów części mieszkańców i organizacji pozarządowych. Większość miast w Polsce stara się odchodzić od tego rozwiązania, mało przyjaznego pieszym, rowerzystom i osobom, które mają problemy z poruszaniem się. Gdy pod koniec 2013 r. oddano inwestycję do użytkowania, kierowcy mogli cieszyć się z nowego przejazdu, piesi korzystali z przejścia pod ziemią, ale na uruchomienie wind trzeba było czekać jeszcze kilka tygodni.
Dzięki środkom unijnym ratusz zakupił nowy tabor autobusowy, wprowadził system informacji pasażerskiej (elektroniczne tablice na przystankach) oraz kart miejskich.
W 2012 r. bilet jednorazowy zdrożał o 40 groszy, obecnie kosztuje 2,8 zł. W tym roku zaczął działać w Białymstoku system miejskich rowerów BiKeR (30 stacji i 300 rowerów).
Dwucyfrowe bezrobocie i niskie wynagrodzenia. Białystok ma najwyższe bezrobocie wśród dwunastu metropolii. Problemy ze znalezieniem pracy są coraz większe: na początku kadencji stopa bezrobocia wynosiła ponad 12 proc., w 2013 roku – już blisko 14 proc. Źle na tle innych metropolii wypada Białystok również pod względem średnich wynagrodzeń. Dane zbierane przez GUS nie informują o wynagrodzeniach we wszystkich sektorach gospodarki, dotyczą tylko przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 9 osób, ale pokazują, jaki dystans dzieli średnią płacę w Białymstoku (3,6 tys. zł) i Warszawie (5,2 tys. zł).
Liczba mieszkańców bez zmian. Mimo trudnej sytuacji na rynku pracy, dane demograficzne przeczą rozpowszechnionemu stereotypowi o wyludnianiu się Polski Wschodniej. W l. 2010-13 liczba mieszkańców praktycznie się nie zmieniła. Saldo migracji Białystok zamknął na lekkim minusie (w l. 2011-2013 różnica między wyjeżdżającymi a przyjeżdżającymi wyniosła 800 osób), dodatni był za to przyrost naturalny, czyli różnica urodzeń i zgonów (2,1 tys. osób w l. 2010-2013).
5 tys. nowych mieszkań. W Białymstoku jest obecnie 123 tys. mieszkań, większość to prywatna własność. W 2011 r. zaledwie 6 tys. mieszkań należała do miasta (mniej niż jedna tysięczna wszystkich mieszkań Białegostoku). Potrzeby mieszkaniowe wciąż nie są jednak w pełni zaspokojone - szczególnie brakuje lokali socjalnych, w kolejce po nie czeka kilkaset rodzin z wyrokami eksmisyjnymi. Aby sprostać tym potrzebom, ratusz wybudował 147 mieszkań (w tym socjalnych). Planuje budowę kolejnych - całego osiedla na 900 mieszkań, w tym roku rozpoczyna się budowa pierwszego domu.
Żłobki i przedszkola. W l. 2010-2013 powstało w Białymstoku 19 nowych przedszkoli i ok. 900 nowych miejsc. Odsetek dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym wzrósł z 88 proc. do 90 proc. W innych metropoliach tempo zmian było większe – stąd spadek Białegostoku w rankingu o dwie pozycje na 5. miejsce wśród metropolii.
Znacznie gorzej jest z dostępnością opieki w żłobkach. W l. 2010-13 powstały zaledwie dwie nowe placówki i przybyło 300 miejsc (łącznie z klubami dziecięcymi). Odsetek dzieci poniżej 3 roku życia, które objęte są opieką żłobkową, jest wciąż nieduży – 11 proc. (7. miejsce w rankingu metropolii).
Dość dobre wyniki edukacyjne.Pod względem wyników uczniów na egzaminie po szóstej klasie szkoły podstawowej Białystok jest na 7. miejscu w rankingu metropolii, z matury na poziomie podstawowym z języka polskiego – na 5., z matematyki – na 4. Urząd Miasta przeznacza rocznie na edukację 7,9 tys. zł w przeliczeniu na 1 ucznia szkoły podstawowej (5. miejsce w rankingu metropolii) i taką samą kwotę w przeliczeniu na 1 licealistę (7. miejsce).
Kultura omija Białystok. W l. 2010-2013 ratusz przeznaczył na kulturę 122 mln zł, to zaledwie 2 proc. wszystkich wydatków (przedostatnie za Rzeszowem miejsce w rankingu metropolii). Flagową inwestycją kulturalną w Białymstoku była budowa nowego gmachu Podlaskiej Opery i Filharmonii projektu Marka Budzyńskiego. To największa inwestycja artystyczna w północno-wschodniej Polsce. Inwestorem był jednak nie urząd miasta, ale samorząd wojewódzki.
Początek kadencji zwiastował nadejście lepszych czasów dla kultury w Białymstoku. W 2010 r. odbyła się pierwsza edycja festiwalu muzycznego Pozytywne Wibracje, wystąpili znani muzycy soul i R&B. Dwa lata później pojawiły się problemy z organizacją festiwalu: radni zdecydowali, że ponad 2 mln zł zamiast na festiwal zostanie przeznaczone na promocję miasta przez sport, a część środków na rzecz organizacji pozarządowych. Ostatecznie miasto znalazło oszczędności i dofinansowało 3. edycję Pozytywnych Wibracji. W następnym roku organizatorzy festiwalu nie zdołali już porozumieć się z miastem i przenieśli imprezę do Warszawy.
Statystycznie najbezpieczniej. Według danych policji Białystok jest najbezpieczniejszą metropolią w Polsce. W 2013 roku stwierdzono 23 przestępstwa na tysiąc mieszkańców, nieco więcej niż w 2010 r. (20 przestępstw). Statystykom policji przeczy niekorzystny wizerunek medialny Białegostoku – miasto zasłynęło za sprawą incydentów rasistowskich. Padły oskarżenia o bierność policji oraz organów ścigania (prokurator odmówił wszczęcia postępowania uznając, że swastyka jest powszechnym w Azji symbolem szczęścia).
Oszczędny urząd. Na tle innych metropolii Białystok przeznaczył niewielką część wydatków na funkcjonowanie lokalnej administracji samorządowej – 5 proc. budżetu w l. 2010-2013 (mniej wydają tylko w Poznaniu i Gdańsku). W przeliczeniu na 1 mieszkańca na funkcjonowanie urzędu miasta w Białymstoku wydano w ciągu całej ostatniej kadencji niecałe 1,1 tys. zł.
Bilans. Białystok walczy z Lublinem o miano stolicy Polski Wschodniej. Truskolaski może pochwalić się nowoczesnym układem drogowym, zmodernizowanym transportem, dobrymi wynikami edukacyjnymi i bezpieczeństwem. Czy to wystarczy mu do reelekcji? Największym problemem miasta jest wysokie bezrobocie, niskie wynagrodzenia i słaba oferta kulturalna.
Zestawienie danych przygotowały zespoły serwisów mamprawowiedziec.pl i mojapolis.pl. Do analizy przed wyborami samorządowymi wybraliśmy 12 metropolii: Gdańsk, Bydgoszcz, Białystok, Lublin, Łódź, Katowice, Kraków, Rzeszów, Warszawa, Wrocław i Szczecin.
Pod uwagę bierzemy cztery lata mijającej kadencji. Przedstawiamy sylwetkę prezydenta i analizujemy siedem dziedzin funkcjonowania samorządów: finanse miast, komunikację, rynek pracy, mieszkalnictwo, politykę rodzinną, edukację i bezpieczeństwo. Prezentowane przez nas dane dotyczą zarówno spraw, na które samorząd i prezydenci mieli bezpośredni wpływ, jak i takich, które zależały od nich tylko w ograniczonym zakresie.