Takie czasy. Przyjaźni, miłości, uczuć szukamy głównie w necie. Portale społecznościowe pełne są emocjonalnych interakcji - niestety najczęsciej mało w nich prawdy i uczciwości. Warto o tym pamiętać. Serwisy randkowe to takie supermarkety z ludźmi. Masz dużą szansę, że zrobisz dobre zakupy, lecz tylko pod warunkiem, że wiesz czego chcesz. Inaczej zaczniesz krążyć wśród półek i zapomnisz, po co tutaj jesteś. A na koniec, pod wpływem emocji dokonasz i tak wyboru, którego tak naprawdę, racjonalnie rzecz ujmując - wcale nie potrzebujesz.
Druga strona psychologii - ta bardziej praktyczna i ludzka :)
Jak tego uniknąć? Na zakupach to, wbrew pozorom stosunkowo proste - kieruj się racjonalnymi przesłankami. Emocje zostaw w domu.
Natomiast w czasie szukania netowych przyjaźni, kontaktów musisz pamiętać, że każdy człowiek dzieli się wewnętrznie na trzy części. Mamy ego (ja realne), czyli to, co widzą inni, nasze codzienne zachowania, myśli, nasz wygląd fizyczny. Mamy id (ja popędowe), takie wewnętrzne dziecko, które chce wypić za dużo wina, namawia na pójście do łóżka z kolegą z pracy, podjudza, żeby dać w gębę głupiemu szefowi. I mamy superego (ja idealne). Tworzą je normy społeczne i obyczajowe, ale też to, jak sami chcemy siebie postrzegać, jak sobie siebie wyobrażamy, do czego aspirujemy.
W życiu codziennym te trzy aspekty się ze sobą mieszają. Ale nie w Internecie. Tam ludzie rozwijają tylko ja idealne. Ja wirtualne, czyli sieciowa tożsamość (opisy, jakie są zamieszczane przy anonsach, to co się pisze się w mailach, na forach, czatach), jest jego naturalnym przedłużeniem. Właśnie dlatego w opisach wielu mężczyzn znajdziesz deklaracje dozgonnej miłości dla tej wybranej i opowieści o tym, jacy są dzielni, zaradni życiowo, muskularni i wysportowani.
Czytając zapierające dech ogłoszenia potencjalnych randkowiczów, pamiętaj - oni tacy nie są. Bierz poprawkę na romantyczne wyznania i filozoficzne wynurzenia. To tylko makijaż. Co jest pod spodem? Tego właśnie musisz się dowiedzieć.
I dlatego, podobnie jak na zakupach w supermarkecie sprawdzaj każdą informacje, dopytuj, doczytuj opisy produktów, konfrontuj i myśl, myśl tylko głową :) Nie ufaj przesadnie kolorowej, zajmującej Twoją uwagę formie - ta zazwyczaj bowiem celowo skrywa treść, w której zawarta jest cała prawda. Powodzenia!