100 lat temu, na północnym Atlantyku, zatonął "RMS Titanic". W tle opowieści o tragedii "niezatapialnego" transatlantyka mieni się, wszystkimi odcieniami oceanicznego błękitu, historia walki kompanii pasażerskich o dominację na oceanie. Przez wiele lat rytm tej walki był wyznaczany Błękitną Wstęgą Atlantyku - nagrodą przyznawaną statkom, które ocean pokonały najszybciej.
Błękitną Wstęgę Atlantyku (Blue Riband) przyznano po raz pierwszy w 1838 roku. Jej zdobywcą był parowiec "Sirius". Przyznanie nagrody było de facto zabiegiem marketingowym - nieodwołalnie kończyła się na oceanach era żaglowców. Dumne klipry ustępowały pola parowcom (pierwszy transatlantycki rejs parowca odnotowano w 1833). Błękitna wstęga przyczepiona do masztu podkreślała szybkość, niezawodność i niezależność od zmiennych wiatrów.
Nagrodę przyznawano w dwóch kategoriach - oddzielnie za przelot z zachodu na wschód i ze wschodu na zachód. Trasę wytyczały światła latarni "Ambrose" w nowojorskim porcie z amerykańskiej strony i latarnia "Bishop Rock" w archipelagu Scylli po stronie europejskiej. Trofeum przyznawano przez niemal 100 lat. W 1930 rywalizację o "Błękitną Wstęgę" zastąpiły zawody o osiągnięcie największej średniej prędkości (tzw. "Nagroda Halesa").
Zwycięstwo w walce o Błękitną Wstęgę przynosiło ogromny prestiż i było dla załogi i armatora statku powodem do dumy. Z drugiej jednak strony wymagało wielu wyrzeczeń i ogromnych kosztów. Transatlantyk "Kaiser Wilhelm Der Grosse" (zbudowany i zwodowany zresztą w mieście o swojsko brzmiącej nazwie Stettin - statki budowane w Szczecinie zdobywały trofeum w sumie 12 razy!) zdobył wstęgę w roku 1897. Przejście Atlantyku zajęło mu 5 dni, 17 godzin i 23 minuty. Pokonał ocean ze średnią prędkością 22 węzłów (mil morskich na godzinę), co daje ok. 41 km/h. Na każdy węzeł prędkości spalał... tonę węgla na godzinę. Trudno sobie nawet wyobrazić jak dużo paliwa musiał zabrać w porcie.
Znanym posiadaczem serii rekordów w przejściu Atlantyku była kompania Cunard Line. W 1907, 1908 i 1909 roku nagrodę zdobywały bliźniacze statki tej linii "RMS Lusitania" (na zdjęciu) i "RMS Mauretania". "Lusitania" przeszła zresztą do historii. Storpedowana przez niemiecką łódź podwodną poszła w 1915 roku na dno pociągając za sobą 1198 pasażerów.
Wbrew powszechnemu przekonaniu Titanic o Błękitną Wstęgę Atlantyku nie walczył nigdy. Wraz z bliźniaczymi statkami "Olympic" i "Gigantic" był własnością konkurencyjnej dla Cunarda, "White Star Line". Fundatorzy "Titanica" doskonale zdawali sobie sprawę, że nie jest on w stanie dorównać prędkością "Mauretanii", postawili więc na wszechobecny luksus. Jak wiadomo "Titanic" zatonął w swym dziewiczym rejsie, po uderzeniu w górę lodową 14 kwietnia 1912 roku.
Po rezygnacji z przyznawania Błękitnej Wstęgi Atlantyku i zastąpieniu jej nagrodą Halesa, znaczenie trofeum malało. Ostatnim tryumfatorem był "SS United States". W 1954 roku przebył Atlantyk w 3 dni 10 godzin i 40 minut. Jego rekord pozostał niepobity aż do 1990 roku.