Przed rozpoczęciem samodzielnego wykonania zastrzyku przy użyciu wstrzykiwacza, musimy znaleźć w domu czyste miejsce, gdzie wygodnie ułożymy potrzebne nam rzeczy. Potrzebujemy wstrzykiwacz, który wyjmujemy wcześniej z lodówki, waciki nasączone alkoholem (nie wódką, nie piwem :) ), pojemnik w celu pozbycia się wstrzykiwacza oraz plasterek.
Mirosław z Lublina, Lat 26 - absolwent administracji, obecnie pracownik biura projektowego. Pracuje i mieszka w Lublinie.
Przed rozpoczęciem samodzielnego wykonania zastrzyku przy użyciu wstrzykiwacza, musimy znaleźć w domu czyste miejsce, gdzie wygodnie ułożymy potrzebne nam rzeczy. Potrzebujemy wstrzykiwacz, który wyjmujemy wcześniej z lodówki, waciki nasączone alkoholem (nie wódką, nie piwem :) ), pojemnik w celu pozbycia się wstrzykiwacza oraz plasterek.
Jak sprawdzamy wstrzykiwacz?
Oglądamy go dokładnie po wyjęciu. Sprawdzamy czy w okienku „przezierniku” lek jest widoczny. Odkładamy go z powrotem gdy jest spieniony. Musimy odczekać chwilę, potrząsanie nie jest wskazane.
Wstrzykiwacz musimy wyrzucić gdy lek jest mętny, zawiera cząstki stałe, kolor jest inny niż przejrzysty do jasnożółtego, któraś część wstrzykiwacza jest uszkodzona, upłynęła jego data ważności.
Jeżeli z wstrzykiwaczem wszystko jest w porządku, musimy chwilę odczekać aż ogrzeje się do temperatury pokojowej… Nie ogrzewamy go w inny sposób!
Następnie myjemy ręce wodą i mydłem oraz wybieramy miejsce ukłucia.
Wybierając miejsce należy unikać pępka i linii pasa. Każdy zastrzyk robimy w innym miejscu.