Witamy nowy rok 2014! Tym razem bez kaca, ale w szampańskim nastroju. To czas kiedy podsumowujemy miniony rok i planujemy kolejny. Zawsze liczymy na to, że będzie on lepszy, ciekawszy, bardziej owocny.
Mirosław z Lublina, Lat 26 - absolwent administracji, obecnie pracownik biura projektowego. Pracuje i mieszka w Lublinie.
Witamy nowy rok 2014! Tym razem bez kaca, ale w szampańskim nastroju. To czas kiedy podsumowujemy miniony rok i planujemy kolejny. Zawsze liczymy na to, że będzie on lepszy, ciekawszy, bardziej owocny.
Nie będę podsumowywał swojego życia prywatnego i zawodowego, niemniej jednak, warto w tym miejscu napisać, że rok 2013 był w moim życiu bardzo przełomowy. Wydarzyło się wiele ciekawych i interesujących rzeczy, a przede wszystkim rozpoczęła się moja terapia trójlekowa.
Terapia trwa od 6 września. Minęły już ponad cztery miesiące. W tym roku się zakończy, to pewne :) Finalny efekt jej skuteczności poznamy pół roku po zakończeniu leczenia.
Terapia przebiega sprawnie, nie obarcza mnie niczym. Życzyłbym sobie aby kolejne miesiące wyglądały tak, jak minione cztery. Jest to ważne wydarzenie w moim życiu, ale na co dzień nie myślę o tym - pamiętam o tym tylko w piątki (dzień zastrzyków).
Życzę Wam w tym nowym roku 2014 spełnienia marzeń! Życzę powodzenia, a Wy życzcie mi proszę wytrwałości i informacji o skróceniu terapii!