W środę 14 września odbyło się 61. posiedzenie Sejmu, podczas którego posłowie debatowali między innymi na kwestią reparacji od Niemiec.Po godzinie 17 odbyło się głosowanie nad projektem uchwały.Za przyjęciem uchwały w całości z poprawkami głosowało 437 posłów: "za" było 418 posłów.W środę 14 września w Sejmie odbyła się debata dotycząca reparacji, które Polsce miałyby wypłacić Niemcy. Przewodniczący komisji Arkadiusz Mularczyk przedstawił posłom sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o trzech poselskich projektach.
Jako projekt główny przyjęto propozycję PiS. – Jako projekt, który został złożony najwcześniej. Był też projektem najszerszym – powiedział Mularczyk. Do projektu Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło poprawkę, mówiącą, że Polska nie otrzymała nigdy żadnego zadośćuczynienia za straty w wyniku agresji i okupacji rosyjskiej.
Mularczyk zaznaczył, że minęły dwa tygodnie od zaprezentowania raportu o stratach wojennych i nie pojawiły się głosy "merytorycznej krytyki". – Mamy dzisiaj historyczną okazję, żeby tę sprawę w taki sposób pokierować, żeby czy to w tej kadencji, czy przyszłej, Niemcy wypłaciły reparacje – podkreślił. Mularczyk stwierdził, że jednogłośne przyjęcie uchwały w tej sprawie przez polskich parlamentarzystów byłoby ważnym sygnałem dla świata.
Głosowanie nad przyjęciem uchwały rozpoczęło się po godzinie 17. Decyzją Marszałka Sejmu projekt nie wrócił do Komisji Spraw Zagranicznych, lecz posłowie mieli głosować na konkretnymi poprawkami. W ten sposób przyjęto trzecią i czwartą poprawkę, która wprowadza zmiany w kilku miejscach.
Przyjęta uchwała głosi m.in. że Sejm RP "wzywa rząd Republiki Federalnej Niemiec do jednoznacznego przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za wszystkie skutki spowodowane w Rzeczypospolitej Polskiej i obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej w wyniku rozpętania II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką".
Ostatecznie uchwałę przyjęto zdecydowaną większością głosów. "Za" głosowało aż 418 posłów, 4 było "przeciw", a 15 wstrzymało się. Uchwałę przyjęto głosami:
222 posłów PiS,118 - KO, 39 - Lewicy, 20 - PSL-Koalicji Polskiej,7 – Konfederacji, 5 - Porozumienia, 3 – Kukiz'15 przedstawiciela koła Polskie Sprawy i trzech niezrzeszonych parlamentarzystów.
Przeciwko przyjęciu uchwały zagłosowało czterech polityków KO: Tomasz Aniśko, Klaudia Jachira, Małgorzata Tracz oraz Urszula Zielińska.
Od głosu wstrzymał się Krzysztof Mieszkowski z Koalicji Obywatelskiej, czterech posłów Lewicy (Maciej Gdula, Maciej Kopiec, Katarzyna Kotula, Anita Sowińska), siedmiu Polski 2050 (Hanna Gill-Piątek, Michał Gramatyka, Paulina Hennig-Kloska, Joanna Mucha, Mirosław Suchoń, Paweł Zalewski, Tomasz Zimoch) oraz trzech z PPS (Robert Kwiatkowski, Andrzej Rozenek i Joanna Senyszyn).