Mobilizacja w Korei trwa. Od miesiąca testowana jest mobilna syrena. Jeśli testy przebiegną pomyślnie, zapowiadana jest ekspansja na Zachód, jeszcze pod koniec 2014 roku. Mówi się, że na pierwszy ogień mają pójść Stany Zjednoczone. Nie ma jednak powodów do obaw. Za tym wszystkim stoi Starbucks, który udowadnia, że mobilne aplikacje nie tylko skutecznie wspierają sprzedaż, ale również zwiększają zadowolenie klienta.
10 milionów nie może się mylić
Już 10 milionów użytkowników korzysta z aplikacji Starbucksa. Jej pierwsza wersja powstała w 2009 roku i opierała się na prostym mechanizmie dokonywania płatności za pomocą skanowania kodu QR. Od tego czasu minęło 5 lat, a aplikacja Starbucks jest stale rozbudowywana o nowe, innowacyjne funkcje. Obecnie umożliwia ona dawanie cyfrowych napiwków, posiada funkcjonalność shake-to-pay, a od miesiąca testowana jest możliwość składania i opłacania zamówienia z poziomu aplikacji.
Cała prawda o mobilnej syrenie
Właśnie ta funkcja to mobilna syrena, czyli tzw. „Siren Order”. Funkcjonalność pozwala konsumentowi spersonalizować swoje zamówienie, np. określić moc kawy, ilość mleka, etc. Po określeniu parametrów kawy, aplikacja generuje kod QR, uwzględniający preferencje klienta oraz informacje nt. jego karty lojalnościowej. Dzięki temu barista po zeskanowaniu kodu nie tylko wie dokładnie jaki napój przygotować, ale ma od razu cenę uwzględniającą zniżki dla stałych klientów.
Dodatkowym wyróżnieniem na tle konkurencji są zintegrowane płatności mobilne. Dzięki nim, klienci nie muszą stać w kolejce do kasy w kawiarni. Aplikacja dba też o to, by klient był dobrze poinformowany o statusie zamówienia. Dzięki wysyłaniu powiadomień typu „zamówienie przyjęte”, „trwa przygotowywanie napoju” czy „napój gotowy do odbioru”, klient może „przyjść na gotowe”, bez dodatkowego czekania w lokalu na swoją kawę.
Obecnie „Siren Order” testowane jest w ponad 600 lokalach Starbucksa w Korei Południowej, jednak jeszcze w tym roku ma wejść do USA.
Napiwek raz!
Warto również wspomnieć o cyfrowych napiwkach, które wprowadzono w marcu tego roku w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie. Opcja ta pozwala dodawać do zamówienia napiwek dla baristy w wysokości od 0,50 do 2 dolarów. Co ciekawe, funkcjonalność ta jest pomysłem samych klientów Starbucks, którzy zgłosili ten pomysł na http://mystarbucksidea.force.com/.
Przykład Starbucksa pokazuje, że aplikacje nie tylko sprzedają, ale również zwiększają zadowolenie klienta. Co ważne, przyczyniają się także do poprawy poziomu obsługi klientów tradycyjnych, którzy nie korzystają z urządzeń mobilnych, właśnie dzięki redukcji długości oczekiwania. Miejmy więc nadzieję, że już niedługo mobilna syrena i w Polsce zagości.
Siren Order – film promocyjny dla rynku koreańskiego: