Wczoraj, 19 stycznia w programie ‘’Co za Tydzień’’ w TVN mogliśmy obejrzeć - co działo się w tym samym salonie pod koniec roku 2013. Akcję Daj Włos! wspiera również sam Olivier Janiak, gdzie tamtego dnia plótł i odcinał pierwszy warkocz w słusznej sprawie.
Nie spodziewaliśmy się zobaczyć Oliviera Janiaka z nożyczkami w dłoniach, w dodatku w salonie fryzjerskim. Zobaczyliśmy! Zobaczcie i Wy.
A to za sprawą akcji Daj Włos!, która na dobre dotarła na Wyspy Brytyjskie.
Pierwsza dość atrakcyjna odsłona miała miejsce w lipcu 2013 r. w północnym Londynie - gdzie kilka pięknych młodych kobiet siadło na fotele i ogoliło swoje głowy, oddając swoje długie włosy na rzecz kobiet chorych na raka.
Wśród nich były również dwie dziewczynki.
Zobacz materiał o akcji "Daj włos" w "Co za Tydzień": TUTAJ
Wczoraj, 19 stycznia w programie ‘’Co za Tydzień’’ w TVN mogliśmy obejrzeć - co działo się w tym samym salonie pod koniec roku 2013. Akcję Daj Włos! wspiera również sam Olivier Janiak, gdzie tamtego dnia plótł i odcinał pierwszy warkocz w słusznej sprawie. Swoje włosy wtedy oddała Ambasadorka akcji w UK Miss Polonia 2003 Karolina Gorazda i dwunastoletnia Natalia. Obie Panie były zgodne, co do tego, że ładna i dobrze dobrana peruka poprawia wygląd, ale też zdecydowanie poprawia kondycję psychiczną i samopoczucie chorego. I właśnie takim akcjom, podczas których zdrowa kobieta przekazuje od siebie taki dar dla chorej kobiety, czyli coś - co nie kosztuje, a jest ogromnie cenne.
To jest to też taki sygnał, że rak może mieć drugą twarz. Wiemy przecież, że wygląd jest ważnym elementem dla kobiety – a kobieta, która jest mastektomii, która podczas chemioterapii traci włosy, często traci poczucie
własnej wartości, kobiecości. Fundacja Rak’n’Roll pomaga odzyskać chorym kobietom ich kobiecość, motywuje je do tego między innymi podczas warsztatów pięknościowych organizowanych na terenie całego kraju.
Wśród moich znajomych jest dość liczna grupa kobiet chorych na raka, dlatego zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest wsparcie dla nich.
Wracam do tej akcji właśnie dziś. Dlaczego?
Wczoraj odeszła dzielna i piękna kobieta – Renata Malak.
Pamiętam jak po akcji lipcowej zgłosiła się do mnie po perukę z włosów naturalnych. Pamiętam jak bardzo cieszyła się - jak już ją otrzymała.
Fundacja Rak’n’Roll podarowała Reni włosy w wyjątkowych okolicznościach. Bez żadnych formalności i przy ogromnym zaangażowaniu Małgosi, która sama rolluje raka. Wczoraj zrobiło się refleksyjnie, dlatego też dziś wiem, że to wszystko ma sens. Jest po coś.
Chcesz podarować swoje włosy?
Zajrzyj na stronę fundacji Rak’n’Roll i znajdź salon w swoim mieście.
Możesz również dołączyć do akcji ścinając włosy samodzielnie według instrukcji zamieszczonej na stronie.
To nie boli, a przywraca uśmiech.
Kula energii, łapcie!
Patka Pastwińska