
Barbara Slavin, dyrektorka Future of Iran Initiative w Atlantic Council w Waszyngtonie, potępiła pogrzebanie przez Trumpa umowy nuklearnej, która według niej mogła otwierać dialog z Iranem, ale nie dano szansy na przetestowanie takiej możliwości.
Bunt, który obserwujemy ostatnio w Iranie, wywołała decyzja prezydenta Rouhaniego o obcięciu subwencji paliwowej. Cena litra benzyny miała wzrosnąć nawet czterokrotnie. Władze nie przewidziały tak gwałtownej reakcji i po 15 listopada w wielu miastach doszło do żywiołowych protestów. Na kilka dni wyłączono internet. Po kilkunastu dniach bunt został utopiony we krwi - śmierć poniosło od 208 do ponad 400 osób. 7 tysięcy aresztowano, splądrowano 407 banków, zniszczono 180 stacji benzynowych, 32 karetek pogotowia, a straty zniszczonych sklepów wyniosły ponad 12 mln USD. Oficjalna wykładnia władz głosi, że obce agentury wykorzystały naiwność niewielkiej części Irańczyków by doprowadzić do chaosu.