Święta to za każdym razem spore obciążenie dla portfela, dlatego warto pomyśleć o dodatkowym źródle dochodu, tym bardziej, że stawki dla pracowników tymczasowych i podejmujących się różnych zajęć dorywczych rosną. Eksperci twierdzą, że przed tegorocznym Bożym Narodzeniem za tę samą pracę będzie można zarobić nawet 10% więcej niż w zeszłym roku. Kto może liczyć na najwyższe wynagrodzenie?
Okres świąteczny nierozerwalnie wiąże się ze zwiększonymi wydatkami – na produkty spożywcze, prezenty czy ozdoby. Z badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Deloitte wynika, że Polacy w tym roku planują przeznaczyć na organizację Świąt średnio ok. 1300 zł. To spore obciążenie dla domowego budżetu, ale są sposoby na to, aby go podreperować. Dobrą metodą może okazać się praca dorywcza. Na brak tego rodzaju ofert nie można narzekać, bo przed Gwiazdką wiele przedsiębiorstw zwiększa produkcję, w efekcie czego popyt na pracowników sezonowych wzrasta.
Zostań Świętym Mikołajem
Już od pewnego czasu na portalach z ofertami pracy można znaleźć sporo ogłoszeń firm i agencji pośrednictwa, które poszukują pracowników tymczasowych na świąteczny okres. – Pierwsze tego typu ogłoszenia pojawiają się już w listopadzie, jednak prawdziwy boom zaczyna się tuż przed 6 grudnia, czyli Mikołajkami. Od tego czasu aż do Wigilii zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych systematycznie rośnie. Najwięcej jest zleceń dla promotorów, sprzedawców, pracowników dużych sklepów, magazynów czy firm wysyłkowych. Zwiększony popyt dotyczy również, kierowców czy operatorów wózków widłowych – mówi Rafał Dryla, Dyrektor Zarządzający Agencji Zatrudnienia GP People. Potrzebne są też hostessy oraz osoby gotowe wcielić się w rolę Świętego Mikołaja. Przebrane osoby zatrudniane są nie tylko w Wigilię do rozdawania prezentów, ale także do roznoszenia ulotek i urozmaicania czasu na różnorakich eventach. W sklepach i galeriach handlowych potrzebni są też dodatkowi pracownicy fizyczni, merchandiserzy i osoby pakujące na miejscu zakupy na prezent.
Co musisz umieć?
Jakie wymagania stawiane są tego rodzaju pracownikom? – Taką dorywczą pracę można dostać praktycznie od ręki, nawet jeśli nie posiada się żadnego doświadczenia. Pracodawcy określają jednak czasami w ogłoszeniach ogólne kryteria takie jak na przykład to, że osoby, które będą miały kontakt z klientem czy dziećmi, powinny potrafić łatwo nawiązać relacje, być otwarte na to, by porozmawiać, doradzić. Dodatkowy plus można też zyskać za posiadanie prawa jazdy czy uprawnienia do prowadzenia innych pojazdów. Zatrudnieni w magazynach czy przy uzupełnianiu towaru w sklepach muszą cieszyć się przede wszystkim dobrą kondycją, ponieważ należy pamiętać, że jest to praca fizyczna, w dodatku przed Świętami bardzo intensywna – mówi Rafał Dryla z GP People.
Ile możesz zarobić?
Do tej pory każdego roku można było zauważyć, że wraz z wzrostem popytu na przedświątecznych pracowników tymczasowych rosła też liczba chętnych do podjęcia tego rodzaju pracy. Eksperci zwracają uwagę, że tym razem jest inaczej. – W porównaniu z rokiem poprzednim można zauważyć spadek podaży pracowników tymczasowych. To sprawia, że osoby zainteresowane pracą dorywczą mogą dziś liczyć na lepsze stawki, bo pracodawcy muszą zaoferować wyższe wynagrodzenie, aby zachęcić potencjalnych pracobiorców do tego, by podjęli się realizacji właśnie ich zlecenia – komentuje Rafał Dryla z Agencji Pracy GP People. Ile konkretnie można zarobić? W okresie przedświątecznym przebierany Święty Mikołaj może liczyć na zarobek rzędu 20-30 zł za godzinę, a w Wigilię nawet 50-300 zł za godzinę. Aniołki i Śnieżynki handlujące opłatkami w centrum handlowym mogą liczyć na stawkę od 7 do 10 zł za godzinę. Wynagrodzenie sprzedawcy karpi czy choinek wyniesie 8-15 zł, a osoby pakującej prezenty około 10 zł za godzinę. Podobną stawkę zarobią pracujący w magazynie czy przy wykładaniu towarów na półki.
Wydatków i świątecznych pokus w grudniu jest niemało. Jeżeli więc czujemy, że przydałby nam się dodatkowy zastrzyk gotówki, warto pomyśleć o dorywczej pracy. Nawet jeśli nie widzimy się w roli Mikołaja czy Śnieżynki lub Elfa to jest sporo innych ofert, które mogą nas zaciekawiać – wystarczy zgłosić się do agencji pośrednictwa pracy i zapytać o przedświąteczne oferty. Nie trzeba obawiać się skomplikowanej czy czasochłonnej rekrutacji, bo zatrudniający potrzebują rąk do pracy od zaraz, dzięki czemu cały proces jest dużo krótszy.