Katowice miasto przyjazne turystom? Przyjeżdżasz na OFF Festival czy Tauron Nowa Muzyka? W tym roku przywitają Cię kanapy... O co chodzi w akcji Katowice – Miasto Gospodarz, akcji współorganizowanej przez śląskie organizacje pozarządowe opowiada Wiola Niziołek z agencji PR PanPikto.
Po co Katowicom kampania Katowice – Miasto Gospodarz?
Katowice są miastem, które najpierw sami musieliśmy polubić i oswoić, a to udało się dzięki staraniom o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Chcemy przywołać tamten entuzjazm i zamiast narzekać, że się nie da, pokazać miasto z najlepszej strony. Na OFF Festival i Tauron Nową Muzykę do Katowic przyjadą tysiące fanów, kolorowych, ciekawych ludzi, liderów opinii. Chcemy, żeby wrażenia jakie stąd wywiozą, były nie tylko muzyczne.
W jaki sposób zamierzacie promować akcję?
Mamy wielkogabarytowy gadżet, który sam w sobie promuje ideę kampanii. W przygotowaniu jest krótki film, w którego produkcję zaangażował się Damian Śmigielski i jak my wszyscy, w tym cały zespół Agencji PR Pan Pikto, wesprze kampanię pro publico bono. W sposób obrazowy pokażemy, o co nam chodzi. Grumpy Studio z Bielska - Białej pracuje nad aplikacją na urządzenia mobilne, która pomoże gościom festiwali poruszać się szlakiem kanap. Kampanię promują swoimi kanałami wszystkie zaangażowane w nią organizacje pozarządowe. Jest fanpage kampanii na Facebooku. Liczymy przede wszystkim na zwykłych ludzi, przedsiębiorców, animatorów kultury, każdego, kto chce się włączyć - im więcej nas będzie, tym lepiej. Na razie nie chcemy zdradzać wszystkich zaplanowanych działań, niech będą zaskoczeniem.
Z jakimi opiniami się spotkaliście na temat gościnności Katowiczan?
Myślę, że wpisujemy się raczej w opinie o gościnności Ślązaków, a ta jest legendarna. Wiadomo, że jak zaprasza Cię śląska rodzina, to bez obiadu i kołocza się nie obejdzie (śmiech). Ostatnio sama byłam na urodzinach, w gronie znajomych i wielopokoleniowej rodziny, na których zjadłam: ciasto drożdżowe z domowymi powidłami i kawą, tort, chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem, kiełbasę z ogniska (a były jeszcze krupniok, kurczak i ziemniaki), do tego sałatki i na zakończenie śląski żur. Ledwo doszłam do domu (śmiech). Wszystko to w swobodnej, domowej atmosferze. To jest właśnie śląska gościnność.
W jaki sposób przyjezdni mogą się „rozgościć w Katowicach”?
Na wiele sposobów. Zadbamy o to, żeby już na dworcu czekała na nich kanapa powitalna i komplet informacji na temat miasta, w tym komunikacji czy atrakcji. Każda z organizacji zaprosi gości na swoją kanapę ale też zorganizuje sieć partnerów, którzy włączą się w kampanię: lokali gastronomicznych, instytucji kultury i wszystkich tych miejsc w Katowicach, którymi chcemy się pochwalić. Jak pokazuje przykład Berlina, gdzie tysiące ludzi przyniosło swoje kanapy na stadion i oglądało transmisję meczu, wszystko jest możliwe.
Co waszym zdaniem warto pokazać w naszym mieście?
Znakiem kampanii stała się kanapa, bo to symbol gościnności, a jednocześnie mebel, który każdy ma u siebie: w domu, w biurze. Kanapa zbliża, skłania do mniej formalnych zachowań. Za wzór logotypu kampanii posłużył jednak mebel nietypowy, bo zaprojektowany dla wojewody Grażyńskiego w 1939 roku. To z kolei odwołanie do tego, co w Katowicach najlepsze: architektury i dizajnu, ale też pewnego rodzaju mentalności, z której wyrastają m.in. katowickie festiwale. Katowice mają się czym pochwalić, ale największym kapitałem jaki mamy, są ludzie. To oni staną się najlepszymi ambasadorami Katowic, opowiadając gościom o swoich osiedlach, oprowadzając po dzielnicy modernistycznej, pijąc z nimi kawę na Nikiszowcu albo zapraszając na śniadanie w centrum miasta.
Do udziału w wydarzeniu zaproszeni są wszyscy mieszkańcy Katowic. - Wystaw kanapę przed blok, dom, biuro i bądź gotowy przywitać festiwalowych gości. Poczęstuj tym, co masz najlepszego: kawą, kanapką, opowieścią o mieście. Wybierz się z nimi na wycieczkę i pokaż im swoją dzielnicę. Znajdź sposób, żeby Katowice zapadły im w pamięć - taki komunikat można znaleźć na fanpage kampanii na Facebooku. Każdy może się przyłączyć. - To też okazja do integracji mieszkańców. Zaprośmy na nasze kanapy sąsiadów i znajomych, w ten sposób wszyscy poczują atmosferę festiwali w mieście - mówi Wioleta Niziołek - Żądło z katowickiej Agencji PR Pan Pikto, która zainicjowała i koordynuje kampanię w ramach autorskiego programu społecznej odpowiedzialności biznesu.
Powstanie też specjalna aplikacja na urządzenia mobilne, przygotowana przez Grumpy Studio, na której znajdą się wszystkie kanapy, zarówno te oficjalne jak i te zgłoszone przez mieszkańców ale też np. katowickie firmy. Aktualności można śledzić na fanpage kampanii pod adresem: www.facebook.com/katowice.miastogospodarz
Chcesz wystawić swoją kanapę? Zrób sobie na niej zdjęcie i wyślij do organizatorów kampanii na adres: wiola@panpikto.pl. Krótko uzasadnij swój udział w kampanii i napisz, w jaki sposób chcesz przyjąć festiwalowych gości.
Organizacje współorganizujące kampanię Katowice - Miasto Gospodarz:
SARP, Stowarzyszenie Architektów Polskich O/Katowice
Fundacja Napraw Sobie Miasto
Stowarzyszenie Moje Miasto
Fantasy Inn (Pub Rudy Goblin)
Polskie Forum Edukacji Europejskiej
Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Korczak
Fundacja dla Śląska
Niezależna Grupa Popularyzatorów Nauki Eksperymentatorzy
Fundacja Eko Art Silesia (Szyb Wilson)
Stowarzyszenie Green
Menedżerowie Kultury
Fundacja Rozwoju Inicjatyw Demokratycznych