
„Dziś zdezorientowana” głosi napis na karcie pacjenta. Te słowa powtarzają się już od dawna, w różnych konfiguracjach. Codziennie ich właścicielka, pacjentka przegląda tę kartę, szukając wyjaśnienia, gdzie się znajduje i dlaczego tu trafiła. Ową pacjentką jest cierpiąca na demencję Patricia. Zapomina o tym, co działo się w ciągu ostatnich lat, jednak to jej dawna przeszłość jest prawdziwa. Bowiem Patricia posiada wspomnienia z dwóch żyć – jako Pat i jako Trish.
REKLAMA
Kobieta pamięta, że była Pat i razem z Bee miała dwie córki i syna. Że zakochała się we Włoszech i została znaną autorką przewodników. Ale wie też, że będąc Trish poślubiła Marka i urodziła mu czwórkę dzieci. Że zajęła się wychowywaniem potomstwa i prowadzeniem gospodarstwa. Nie wie jednak, które z jej żyć wydarzyło się naprawdę oraz co doprowadziło do rozłamu rzeczywistości na dwie różne.
„Podwójne życie Pat” to powieść tocząca się dwutorowo. Z jednej strony czytelnik poznaje historię Pat, z drugiej Trish. Jako że w większości czytający otrzymuje po dwa toczące się w tych samych latach rozdziały, powolutku, równolegle śledzi oba losy bohaterki. Co ciekawe im dalej tzw. „rozłamu”, tym więcej widać różnic, teoretycznie to oczywiste, ale Jo Walton dopilnowała tego w najmniejszych drobiazgach – życia potencjalnych towarzyszy Patricii.
Ciekawie zostały pokazane motywy łączące oba światy. Postaci występujące w jednej historii, nie znikają w innej rzeczywistości – oprócz rzecz jasna potomków Patricii – tylko prowadzą swoje własne życie – niejednego czytelnika chwyci za serce wspomnienie przez jedno z dzieci Trish Bee, będącej w tym świecie jedynie doktor Dickinson. Świetnym posunięciem było także ukazanie jak kształtują się poglądy w dwóch innych światach jednej osoby – widać jak na dłoni, które poglądy Patricii zostały stworzone przez wychowanie przez co są tak samo wyrażane w obu rzeczywistościach, a które spowodowane są życiem w takim a nie innym otoczeniu.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, do jakiego gatunku należy zaliczyć „Podwójne życie Pat”. Z jednej strony z uporem maniaka wydawnictwo Świat Książki, a za nim i księgarnie próbują przekonać wszystkich dookoła, że Jo Walton stworzyła powieść obyczajową. Tymczasem trudno zaprzeczyć, że książka autorki cenionych dzieł fantasy – Walton otrzymała już m.in. Nebulę czy Nagrodę Hugo – nominowana do „World Fantasy Award” nie może być stricte powieścią jako taką. „Podwójne życie Pat” najtrafniej można by określić jako obyczajowe fantasy bądź jako powieść obyczajową z wątkiem fantasy – de facto cała książka zasadza się na motywie z nurtu fantasy, nieliczni dostrzegą je także w światach przedstawionych.
„Podwójne życie Pat” to historia o uprzedzeniach i tolerancji. O walce z przeciwnościami losu oraz o każdej wygranej i przegranej bitwie z rzeczywistością. To opowieść o poddawaniu się i o ustępowaniu, a także o ludzkiej godności.
„Podwójne życie Pat” to powieść napisana z wielkim uczuciem, ale i wyczuciem. Od pierwszych stron chwyta czytelnika za serce i trzyma na długo po zakończeniu lektury. Choć daleko jej do pełnokrwistego fantasy, zjedna sobie zarówno miłośników gatunku, jak i tych, którzy z szeroko pojętą fantastyką nie mają zbyt wiele do czynienia.
Marta Kraszewska
