To chyba najbardziej znana nastolatka na świecie.
Czy trzeba coś dodawać, poza prostym Malala?
Moja córka jest w wieku Malali, nic dziwnego więc, że chciałem, by przeczytała tę książkę.
Malala Yousafazi to zwyczajna dziewczyna. Taka, która kłóci się z braćmi, ma przyjaciółki i kochającą rodzinę. Malala pragnie się też uczyć, ale o to musi z walczyć. Talibowie kontrolujący Dolinę Swat zbyt dosłownie rozumieją Koran i zabraniają nauki kobietom. Swe pragnienia Mamala zapłaciła wysoką cenę – dziewiątego października 2012 roku w drodze do domu została postrzelona w głowę, a szansę na uratowanie wydawały się niewielkie…
Jej losy mnie zdumiały – czym innym jest słyszeć w telewizji o ofiarach wojny, a czym innym czytać o przeżyciach osób, które przez to przeszły. O Pakistanie niewiele wiedziałam – jedynie to, co wynika ze szkolnego programu nauczania – stolicę i miejsce na mapie. Dzięki lekturze tej książki wreszcie dowiedziałam się czegoś zarówno o tym kraju, jak i o życiu zwykłych ludzi, którzy go zamieszkują. Jeśli chodzi o samą Malalę, to zadziwia mnie jej odwaga. Jestem w jej wieku i nie wyobrażam sobie siebie w jej sytuacji, żyjącą w ciągłym strachu przed groźbą śmierci za pójście do szkoły.
Historia Malali to lektura obowiązkowa dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś o życiu w arabskiej kulturze, o Pakistanie bądź też przybliżyć sobie losy naszej bohaterki, dziewczyny, która mimo swych przeżyć pracuje na rzecz powszechnego prawa do edukacji kobiet na całym świecie.