
To nie jest czas na lęk
Zamach w Orlando wzbudził w ludziach skrajne emocje, co było wyraźnie widoczne w Internecie. Wbrew temu co się mówi, z moich obserwacji wynika, że większość reakcji była pozytywna. W tym trudnym czasie pokazaliśmy naszą solidarność. Widziałem oceany życzliwych komentarzy, słowa wsparcia, szoku, reakcje świadczące o tym, że nie damy się przestraszyć, że rozumiemy tą tragedię. Z jednej strony byłem oszołomiony taką reakcją - solidarnością, potępieniem przemocy, z drugiej - oburzył mnie fakt, że nadal w naszym polskim społeczeństwie jest tak dużo ludzi, którzy są w swojej nienawiści w stanie poświęcić czas, usiąść do klawiatury i przelać swoje frustracje na hejterskie komentarze. I to jest tak naprawdę przerażające – to, że ludzie marnują energię na bezsensowną nienawiść. To jest dla mnie niezrozumiałe – nie tylko potrafimy nienawidzić kogoś bez powodu ale jeszcze chcemy to pokazywać, chwalić się tym.
