Reklama.
Pisuję na tym blogu, zamieszczam felietony w Gazecie Krakowskiej (w każdą środę na prestiżowej drugiej stronie!), napisałem także kilkaset artykułów naukowych i sporo monografii oraz podręczników akademickich - na koniec jednak spróbowałem czegoś całkiem nowego i napisałem dwie książeczki dla dzieci. Książeczki o nauce i technice, ale utrzymane w formie bajki.