Reklama.
Bo właśnie dzisiaj przypada kolejna rocznica rozpoczęcia (w dniu 01.08.1927) codziennych transmisji radiowych hejnału z Wieży Mariackiej do wszystkich polskich domów - a biorąc pod uwagę zasięg radiostacji pierwszego programu Polskiego Radia - w praktyce na cały świat.
Niektórzy twierdzą, że codzienne pojawianie się krakowskiego hejnału w naszych domach od 89 lat czyni z tej tradycji najstarszą cykliczną audycję na świecie. Nie potrafię tego zweryfikować, ale bezspornie tradycja jest długa i piękna.
Początkowo hejnał transmitowany na żywo z Wieży Mariackiej wiązany był z sygnałem czasu nadawanym z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jednak (jak informuje bardzo ciekawy artykuł o hejnale) - od 01.04.1984 sygnał czasu (wyznaczający astronomiczne południe z dokładnością do pół sekundy) nadawany jest z Warszawy, a z Krakowa "idzie" tylko głos trąbki hejnalisty.
Nie wnikając w powody tej zmiany odnotuję tylko, że związek momentu grania hejnału z astronomiczną kontrolą czasu miał w Krakowie długą tradycję jeszcze zanim pierwszy hejnał został rozesłany na całą Polskę przez radio. Otóż od 13.02.1838 z inicjatywy ówczesnego dyrektora Obserwatorium Astronomicznego UJ, profesora Maksymiliana Weissa, strażak grał hejnał na znak przesyłany przez astronomów, dzięki czemu w XIX-wiecznym Krakowie wszystkie zegary można było codziennie dokładnie regulować na podstawie tego sygnału. Takiego udogodnienia nie miały inne miasta, a zegary wonczas nie chodziły tak dokładnie, jak obecnie!
Mógłbym jeszcze wiele opowiedzieć o hejnale, ale odsyłam zainteresowanych do bardzo dobrego (cytowanego już wcześniej) artykułu na ten temat. Zaś tym, którzy chcieliby posłuchać hejnału, polecam to nagranie:

No i zapraszam do Krakowa, bo hejnał najlepiej smakuje z krakowskim obwarzankiem :-)