
Reklama.
A jednak warto je lubić!
O wszystkich szczegółach, uzasadniających tezę, że niektóre bakterie są pożyteczne i że powinniśmy je lubić, można było posłuchać w audycji Radia Kraków w niedzielę 2 września br. (jak zawsze po hejnale). Niestety, z powodu wyjazdu służbowego do Instytutu Neuroinformatyki w Zurichu
nie zdołałem Państwa uprzedzić i zaprosić do posłuchania tej audycji przed jej emisją na antenie Radia Kraków. Natomiast zachęcam teraz do zapoznania się z tym, co miałem do powiedzenia na temat pożytecznych bakterii, z wykorzystaniem tego łącznika. Temat się przez tych kilka dni nie zdezaktualizował!
W szczególności warto posłuchać, co opowiadam o bakteriach Clostidrium acetobutylicum. Potrafią one wytwarzać alkohol butylowy, będący dobrym zamiennikiem benzyny w silnikach samochodowych. Co więcej, bakterie te umieją spożytkować takie części roślin i drzew, które do niczego innego nie są przydatne - ani jako pożywienie dla ludzi, ani jako pasza dla zwierząt. Rysuje się więc perspektywa jeszcze lepszego wykorzystania wyhodowanych przez nas roślin. My zjemy ich najcenniejsze składniki (ziarna zbóż i inne owoce), mniej wartościowe części damy zwierzętom hodowlanym, a bakterie przerobią nam wszystkie nieużyteczne odpadki na paliwo do samochodów.
Podobnie można będzie wykorzystać odpadki powstające przy obróbce drewna, a nawet wyrzucane dotychczas pozostałości po niektórych procesach technologii produkcji żywności. Pewne poruszenie w środowisku wywołała wiadomość, że bakterie Clostidrium acetobutylicum zdołały przerobić na paliwo samochodowe odpadki pozostające po produkcji whisky :-)
Oczywiście odpowiednie procesy na razie udają się tylko w skali laboratoryjnej. Do produkcji przemysłowej droga daleka. Ala droga ta wiedzie zdecydowanie w dobrą stronę :-)