
Do redakcji rosyjskiego portalu rusmonitor.com wczoraj w nocy dotarł anonimowy mail od pracownika Centralnego Szpitala Klinicznego Kancelarii Prezydenta FR, w którym poinformował o tym, iż kilka dni temu Władimir Putin doznał "zawału mózgu".
REKLAMA
Informacja, którą podał portal nie jest w żaden sposób weryfikowalna, nie mniej jednak, na swoim profilu napisali, iż od podania tej informacji ich serwery są poddawane atakom DoS. Faktycznie, próbując otworzyć dziś te stronę, należy uzbroić się w cierpliwość. Według informatora Prezydent doznał "zawału mózgu", ale nie był hospitalizowany.
Nagłe zniknięcie Prezydenta FR kilka dni temu nie uszło uwadze światowych mediów. Kuriozalna okazała się informacja, iż Władimir Putin nie pojawi się na zaplanowanym na dziś corocznie organizowanym Kolegium Służby Bezpieczeństwa, co było zazwyczaj jednym ze stałych elementów jego kalendarza. Odwołane zostało planowane spotkanie w Astanie, w którym oprócz Putina uczestniczyć mieli przywódcy Białorusi oraz Kazachstanu.
Dzisiejszej nocy rusmonitor.com otrzymał również informację o dziwnym zachowaniu pracowników Ambasady FR w Londynie. Według tej informacji doszło wczoraj do spotkania Premiera FR Dymitrija Miedwiediewa z Ministrem Obrony Cywilnej, Zarządzania Kryzysowego oraz Likwidacji Skutków Klęsk Żywiołowych Władimirem Puczkowem, która wywołała chaos w londyńskiej placówce.
W ciągu ostatnich dni odesłani do kraju zostali wszyscy przedstawiciele attachatu wojskowego. Anonimowy informator wspomniał, iż oczekuje się bardzo ważnego komunikatu w ciągu najbliższych godzin.
Prokremlowskie media przez cały dzień powtarzają od rana jak mantrę informacje o dobrym stanie zdrowia Prezydenta. W wieczornej audycji na antenie Radia Svoboda, dziennikarka stacji Elena Rykowcewa opowiada o rozmowie jaką odbyła ze swoim informatorem z Kremla. Według jego informacji na dzień dzisiejszy nikt z administracji nie ma dostępu do Prezydenta. Na korytarzach mówi się, ze Prezydent będzie osiągalny dla najbliższego otoczenia najwcześniej we wtorek.
W ciągu ostatnich dni odesłani do kraju zostali wszyscy przedstawiciele attachatu wojskowego. Anonimowy informator wspomniał, iż oczekuje się bardzo ważnego komunikatu w ciągu najbliższych godzin.
Prokremlowskie media przez cały dzień powtarzają od rana jak mantrę informacje o dobrym stanie zdrowia Prezydenta. W wieczornej audycji na antenie Radia Svoboda, dziennikarka stacji Elena Rykowcewa opowiada o rozmowie jaką odbyła ze swoim informatorem z Kremla. Według jego informacji na dzień dzisiejszy nikt z administracji nie ma dostępu do Prezydenta. Na korytarzach mówi się, ze Prezydent będzie osiągalny dla najbliższego otoczenia najwcześniej we wtorek.
Ponadto wytyka ona rozbieżności w oficjalnych komunikatach na temat spotkań Putina. Jako przykład podaje ona spotkanie Prezydenta z Gubernatorem Karelii, która najpierw było zakomunikowane jako odbyte dnia 4 marca natomiast obecnie widnieje na stronie Kremla stenogram ze spotkania obu panów, które odbyło się 11 marca. Co znamienne, Prezydent, który zazwyczaj wykorzystuje tego typu relacje do wygłaszania swoich opinii w barokowej formie, w tym przypadku powiedział wszystkiego 3 zdania. Gubernator natomiast mówił, mówił i mówił. O turystyce, o młodzieży o inwestycjach o porcie lotniczym, nawet o socjologii…
Jak wskazuje dziennikarka, jest to znany w Rosji i wcześniej w Związku Radzieckim wybieg nazywany potocznie „konserwą”. Polega on na rejestracji wydarzenia a następnie jego publikacji w odpowiednim dla władz czasie.
