Olsztyn, Kraków, Rzeszów, Warszawa - w tych miastach zdiagnozowano przypadki wirusa AH1N1. W Rosji w wyniku świńskiej grypy zmarło ponad 100 osób, na Ukrainie ponad 150. W 2009 roku wirus świńskiej grypy wywołał światową pandemię. Zmarło wtedy ponad 18,5 tys. osób w 214 krajach. Czy jest się czego bać? O tym w programie Świat się kręci rozmawiali prof. zw. dr hab. Lidia Brydak i dr Michał Sutkowski, apelując o poddawanie się szczepieniom ochronnym.
Nazwa świńskiej grypy nie jest prawidłowa (...) Po pierwsze to oznakowanie AH1N1 nie jest prawidłowe. Jest to reasortan, który wziął część genów od wirusa ptasiego, ludzkiego, świńskiego. Mówiąc językiem prostym to jest mutacja, która nastąpiła w sezonie 2009/2010 – wyjaśniła na początku prof. zw. dr hab. Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy NIZP-PZH. I dodała: Znacznie więcej osób umiera z powodu grypy sezonowej, bo zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia umiera od 0,5 do 1 mln osób. A wtedy zmarło ponad 18 tys. ludzi w wyniku powikłań pogrypowych.
Zapytana przez red. Artura Orzecha czy zagraża nam podobny scenariusz jak w 2009 roku profesor Brydak stwierdziła: Od pięciu sezonów epidemicznych, ta komponenta, ten wirus, idąc na skróty (…) AH1N1 jest w składzie szczepionki przeciwko grypie. Mamy komplikacje pogrypowe na własne tylko życzenie. U osoby, która ma ubogi układ immunologiczny może dojść do powikłań pogrypowych, które niejednokrotnie kończą się niestety zgonem.
Z kolei dr Michał Sutkowski, Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, dodał: Wirus grypy jest wirusem niebezpiecznym - czy ten, czy inny. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest to, co powiedziała przed chwilą pani profesor – szczepienie (…) Jeżeli się zaszczepimy to nie będziemy chorować, również na tą grypę zwaną umownie świńską.
Profesor Brydak zaprzeczyła, że szczepienie może prowadzić do jakichkolwiek komplikacji. Podkreśliła, że szczepionka przeciwko grypie zawiera jedynie fragment wirusa grypy i dodała, że coś co jest fragmentem, nie jest w stanie wywołać choroby. Jest to fizyczną niemożliwością.
Z kolei dr Sutkowski mówił: Co więcej, to wszystko co nam się zdarza po szczepieniu na grypę na pewno nie jest grypą. To są wirusowe choroby przeziębieniowe, tych wirusów jest ponad 200 i one są mniej istotne, mniej niebezpieczne niż wirus grypy.
Zapytany czy świńska grypa jest zawsze śmiertelna odpowiedział: Nie jest chorobą śmiertelną. Ona w niektórych okolicznościach może stać się chorobą śmiertelną. Wtedy kiedy nastąpi styk dwóch rzeczy: tego wirusa i najczęściej bardzo chorego pacjenta np. z bardzo złym układem odpornościowym. I dodał: trzeba powiedzieć jeszcze jedno (…) Jest szereg powikłań i o brak tych powikłań właśnie apelujemy poprzez szczepienia. Jako komplikacje wymienił: zapalenie mięśnia sercowego, niewydolność krążeniowo-oddechową, zapalenie płuc, zarówno wirusowe jak i z nadkażeniami bakteryjnymi.
Profesor Brydak podkreśliła, że Polska od 1947 r. uczestniczy w Międzynarodowym Programie Nadzoru nad Grypą, gdzie niezależnie od Krajowego Ośrodka ds. Grypy, 16 wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych monitoruje ten wirus. I tłumaczyła: Co roku potwierdza się krążenie tych składników, które są w szczepionce, czyli AH1N1, H3N2 i typu B. W tym sezonie grypowym mamy też inne typy wirusa grypy, które izolujemy. To są rzeczy namacalne za pomocą technik biologii molekularnej.
Eksperci obecni w studio podkreślali także, że istnieje możliwość wykonania badania biologii molekularnej w kierunku zarażenia wirusem tzw. świńskiej grypy. Zarówno może je zlecić lekarz rodzinny, jak również może je wykonać pacjent w 16 wojewódzkich stacjach sanitarno-epidemiologicznych i w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego.
Profesor Brydak odniosła się także do sposobów kuracji mówiąc: Są takie same metody leczenia czy to jest grypa AH1N1, H3N2 czy typy B (…) Grypa charakteryzuje się, zgodnie z definicją Światowej organizacji Zdrowia, że występuje nagle, pojawia się wysoka gorączka 38-39 stopni, ogólne rozbicie.
Doktor Sutkowski dodał: Najczęściej objawy są podobne, nie takie same jak w przypadku chorób przeziębieniowych, ale bardzo podobne. I poza babcinymi sposobami pomagają najczęściej proste środki, a więc leki przeciwgorączkowe, leki przeciwkaszlowe, leki przeciwzapalne. Bardzo, bardzo rzadko jest potrzeba sięgnięcia po leki przeciwwirusowe. Podkreślił także, że ograniczenie kichania, kasłania, zarażania drogą kropelkową jest niezwykle istotne. My mówiliśmy o szczepieniach jako profilaktyce pierwotnej, ale takie metody, choć nie do końca skuteczne, są też ważne. Co zatem zrobić żeby zmniejszyć ryzyko zagrożenia? Na przykład myć ręce, nie przebywać w dużych skupiskach. Ten wirus potrafi na poręczy w tramwaju czy autobusie występować dłużej niż normalnie poprzez zakażenie drogą kropelkową.
Profesor na zakończenie podkreśliła, że obecność wirusa grypy rejestruje się zarówno na Antarktydzie, gdzie są ujemne temperatury, jak i w Singapurze, gdzie jest ciepło. Grypa występuje bez względu na porę roku. Dziś możemy powiedzieć, że mamy przypadki zgonów w takich miesiącach w jakich nigdy nie mieliśmy. W ubiegłym sezonie epidemicznym zarejestrowaliśmy potwierdzony zgon za pomocą metody biologii molekularnej u osoby, która zachorowała we wrześniu.