- Niechęć Kempy do „genderu” dziwi tym bardziej, że pani poseł jest, można powiedzieć - uosobieniem i świadectwem gender. To dzięki idei równości kobieta z polityczną pasją ma prawo i możliwość wykonywać ten do niedawna wyłącznie męski zawód - napisała pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania do Beaty Kempy. Gdybym pisał o polityce dodałbym, że...
... że posłanka powinna zająć się sprawami ważnymi. Choćby losem matek-Polek, które terroryzowane są ideologią AGD i trzeba im pomóc się z tego domowego terroru uwolnić. Napisałbym też, że żony znanych polityków powinny pisać listy do jej męża, aby ją powstrzymał. Pisząc jednak o kulturze mogę tylko zaproponować pani poseł listę filmów, które powinna obejrzeć, aby zrozumieć siebie, innych ludzi. Po prostu zrozumieć.
1. Sierpień w hrabstwie Osage, John Wells. Zacznijmy od nowości. Film o tradycyjnym modelu rodziny. "Tradycyjny" nie zawsze Pani poseł znaczy tyle samo, co "wzorowy". Do tego genialna Julia Roberts i Meryl Streep.
2. Płynące Wieżowce Tomasza Wasilewskiego to rodzima produkcja i jednocześnie pierwszy (mainstreamowy) gejowski film. Z uwagi na wątek sportowy, zalecam obejrzeć film w towarzystwie posła Jana Tomaszewskiego.
3. Obywatel Milk, Gus Van Sant. Film o WIELKIEJ... polityce.
4. Tomboy, Celine Sciamma. Piękny film o tym, dlaczego 10-letnia Laura chce nosić spodnie. Film o miłości, otwierający oczy. Uczący akceptacji. - Od ilu lat można oglądać ten film? Mam 13-ście i bardzo chce zobaczyć - komentarz na Filmweb.pl. Pani poseł, a propos dzieci, które jak słusznie Pani zauważyła - są naszym najlepszym kapitałem. Proszę zobaczyć czym naprawdę się interesują dzieci i dlaczego to cholernie dobre zainteresowania.
5. Na zawsze Laurence Xaviera Dolana. Robi się poważnie. Film o tym, że na zmianę nigdy nie jest za późno. Dosłownie.
6. Chce się żyć, Maciej Pieprzyca. O prawdziwych problemach, dlatego dorzucam do listy. Gender przy tym to pikuś. Niech będzie to film-inspiracja do powołania przez Panią kiedyś komisji, chociaż jednej, która zajmie się naprawdę ważnymi sprawami.
7. Ciągle Wierzę Magdy Mosiewicz. To dokument o Ewie Hołuszko. W PRL-u jako Marek działała w Solidarności. W wolnej Polsce zdecydowała się zawalczyć o swoje prawdziwe JA. Poruszający dokument m.in. o samotności.
Do tego:
8. Komedia małżeńska Romana Załuskiego. Co prawda to komedia, ale jaka życiowa! O kobiecie (w tej roli świetna i piękna jak zawsze Ewa Kasprzyk) która ma dosyć gotowania, sprzątania i całej ideologii AGD. Już 20 lat temu temat równouprawnienia inspirował twórców. Niestety, w tej kwestii zmieniło się zbyt mało. Może tym się trzeba zająć?
9. Poszukiwany, Poszukiwana, Stanisław Bareja. Wiadomo.
10. Lejdis Tomasza Koneckiego. Nie przepadam za tym filmem, ale polecam na tzw. babski wieczór. Można zaprosić koleżanki z sejmu o zbliżonych gustach. Na przykład Krystynę Pawłowicz.
Na koniec apeluję. Pani poseł - na litość boską, jest tyle ważnych spraw, tyle problemów, które ukazane są na przykład w wyżej wymienionych filmach, którymi trzeba się zająć! Proszę wziąć się w końcu do poważnej roboty.