Nikt nie wierzy, że inflacja w tym roku wyniesie 3,3 proc. Ale tyle PiS zapisał w budżecie, żeby nie podnosić drugi raz pensji minimalnej i świadczeń dla rodziców niepełnosprawnych dzieci.
Zgodnie z ustawą o płacy minimalnej rząd ma obowiązek podnoszenia najniższej pensji krajowej dwa razy w roku, jeśli szacowana średnioroczna inflacja przekroczy 5 proc.
Wzrost minimalnej pensji oznacza wyższe świadczenie pielęgnacyjne dla opiekunów dzieci z niepełnosprawnościami. To obecnie 2119 zł na rękę pod warunkiem całkowitej rezygnacji z pracy - najwyraźniej zdaniem rządzących wystarczająco dużo.
PiS jest silny tylko wobec słabych i słaby wobec silnych.