Po raz kolejny wzięłam udział w dorocznych obradach Komisji ds. Statusu Kobiet Organizacji Narodów Zjednoczonych, jednej z najważniejszych Komisji ONZ zajmujących się sprawami kobiet, ich statusu i równości płci. W tym roku pierwszy raz jednak miałam zaszczyt reprezentować Polskę jako parlamentarzystka. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że 15 marca Komisja przyjęła deklarację dot. eliminacji i zapobiegania wszelkim formom przemocy wobec kobiet i dziewcząt.
Wanda Nowicka. Posłanka na Sejm VII kadencji i Wicemarszalkini Sejmu. wieloletnia działaczka na rzecz praw kobiet i praw człowieka
To duży sukces wszystkich państw, środowisk i organizacji pozarządowych, które od dawna dążyły do jego przyjęcia. Znaczenie tego wydarzenia zwiększa fakt, że w ubiegłym roku, składająca się z przedstawicieli 45 państw Komisja nie zdołała wypracować dokumentu końcowego. Silny opór kilku delegacji budziły bowiem zapisy dotyczące praw reprodukcyjnych i seksualnych kobiet.
W tym roku w trakcie dwutygodniowych negocjacji, przyjęcie dokumentu starały się blokować m.in. Watykan, Malta i Rosja oraz część państw arabskich w tym Libia i Iran. Wskazywały one na uwarunkowania kulturowe i religijne, jako główne przeciwwskazania dla zapisów dotyczących praw kobiet. Trzeba odnotować, że Polska, Węgry i Malta po raz kolejny na forum międzynarodowym zdystansowały się od określenia praw reprodukcyjnych, co blokowało jednoznaczne i zarazem progresywne stanowisko Unii Europejskiej w tej sprawie. W efekcie tego Unia nie miała wspólnego stanowiska w tak kluczowych sprawach, a poszczególne państwa prezentowały swe indywidualne stanowiska. W związku z tym, mam zamiar interweniować u Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego. Polska przyjmuje bowiem bardzo konserwatywne stanowisko w kwestiach praw kobiet, w tym dotyczących praw reprodukcyjnych, co stawia nasze państwo w niekorzystnym świetle na arenie międzynarodowej i jest sprzeczne z systemem prawnym ONZ traktującym prawa kobiet jako kwestię fundamentalną. W trakcie nowojorskich negocjacji presja polityczna okazała się na szczęście silniejsza, szczególnie w kontekście drastycznych przypadków przemocy wobec kobiet, nagłośnionych w ostatnich miesiącach przez media, do których doszło w Indiach i Pakistanie. Pozwoliło to na przyjęcie końcowej deklaracji 45 państw członkowskich.
W swym końcowym kształcie, deklaracja broni praw przynależnych kobietom i dziewczętom m.in. prawa do życia bez przemocy w jakiejkolwiek formie – fizycznej, psychicznej, seksualnej etc. Poważną jego część poświęcono, co szczególnie ważne, kwestiom ochrony praw dziewcząt.
W tzw. Uzgodnionych Konkluzjach dokumentu zawarto zobowiązanie państw do walki z przemocą wobec kobiet i dziewcząt. Zapowiedziano działania promujące równość płci i równouprawnienie. Deklaracja zawiera także zapowiedź podjęcia działań mających na celu zapewnienie praw reprodukcyjnych kobietom oraz umożliwienie im dostępu do wszelkich świadczeń z zakresu zdrowia seksualnego i polityki reprodukcyjnej. We wnioskach zapisano nawet wyraźny apel w tej sprawie. Mówi on o potrzebie zapewnienia kobietom i dziewczętom antykoncepcji doraźnej, ofiarom przemocy zaś, jeśli to konieczne, bezpiecznej aborcji.
Deklaracja wskazuje także związek pomiędzy przemocą wobec kobiet a potencjalną możliwością zakażania wirusem HIV i zachorowalnością na AIDS. W kwestiach tych uwzględniono tak istotne rozwiązania antykoncepcyjne, jak potrzeba zwiększenia dostępności do damskich prezerwatyw, gwarantujących kobietom większą ochronę zdrowia i umożliwiających uniknięcia niechcianej ciąży i wspomnianego zarażenia HIV. Zgodnie z dokumentem państwa członkowskie powinny zapewnić swoim mieszkańcom pełny dostęp do damskich środków antykoncepcyjnych, w tym prezerwatyw dla kobiet. Państwa strony zobowiązują się także wprowadzić do systemów nauczania edukację seksualną, która ma być skutecznym narzędziem w walce ze stereotypami dotyczącymi płci i ról jakie pełnią one w społeczeństwie.
W kwestiach ochrony praw dziewcząt, państwa członkowskie zadeklarowały potrzebę zagwarantowania możliwości zdobywania wykształcenia dziewczętom zamężnym i ciężarnym. Konkluzje wskazują także na konieczność objęcia sankcjami karnymi sprawców przestępstw z katalogu aktów przemocy, których dopuszczają się osoby publiczne np. nauczyciele czy duchowni i przywódcy religijni. Zmiany prawne proponowane przez państwa członkowskie dotyczą też wprowadzania do narodowych kodeksów przepisów zwalczających stereotypy płciowe. Zamysłem Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ jest przeciwdziałanie tym tradycyjnym, często wynikającym z uwarunkowań religijnych, zasadom zgodnie z którymi dziewczęta i kobiety są w silnie podporządkowane przedstawicielom płci męskiej.
Mam nadzieję, że w związku z przyjęciem na forum ONZ deklaracji dot. eliminacji i zapobiegania wszelkim formom przemocy wobec kobiet i dziewcząt, rząd RP przyspieszy prace nad ratyfikacją europejskiej Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet, a kobiety w Polsce skorzystają na implementacji zasad wprowadzonych do międzynarodowego systemu prawnego przez oba dokumenty.