Zapewne większość z nas słyszała o tym, że ktoś gdzieś kiedyś został ukarany mandatem karnym, a co niektórzy niewątpliwie sami są w posiadaniu takowego dokumentu.
Warszawskie Centrum Doradztwa Prawnego to stowarzyszenie, którego głównym celem jest szerzenie wiedzy prawnej przydatnej w codziennym życiu oraz przystępne doradztwo prawne. Więcej na WCDP.pl
Mandat karny to bowiem najszybsza i najpowszechniejsza forma wymierzania odpowiedzialności, polegająca na nałożeniu na sprawcę wykroczenia grzywny w wysokości do 500 zł. za jedno wykroczenie i do 1000 zł w przypadku popełnienia kilku czynów na raz. Taką kosztowną przyjemność możemy zafundować sobie wówczas, gdy zostaniemy złapani na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia albo gdy mimo, iż nie jesteśmy już obecni na miejscu zdarzenia to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to my byliśmy jego sprawcami.
W momencie zatrzymania, funkcjonariusze Policji informują nas o możliwości przyjęcia lub nieprzyjęcia mandatu i konsekwencjach z tego wynikających. Gros z nas dla „świętego spokoju” i w obawie przed długotrwałością czy też kosztownością postępowania sądowego, przyjmuje od razu takie mandaty.
Co jednakże ciekawe, z uwagi na niejasność przepisów wykroczeniowych nawet funkcjonariusze Policji często sami nie są w stanie do końca stwierdzić czy wykroczenie w ogóle zostało popełnione. Skoro jednak większość kontrolowanych mandaty przyjmuje Policjanci wymierzają je chętnie, kierując się zasadą, że przecież każdy ma prawo odmówić ich przyjęcia i dochodzić swoich racji przed Sądem.
Jako przykład można wskazać dość powszechne karanie za „spożywanie alkoholu w miejscu publicznym”. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, na podstawie której mandaty są nakładane nie zna takiego pojęcia.
Owszem w art. 14 tej ustawy wymienione są miejsca, w których spożywanie alkoholu jest zabronione jak np. ulice, parki, place, szkoły, środki komunikacji publicznej itd. jednakże nie ma przeszkód aby spożywać alkohol w innych miejscach publicznych w niej niewskazanych.
Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku znajdujących się wciąż na stanie Policji ręcznych urządzeń do pomiarów prędkości Iskra-I. Co do zasady urządzenia te dokonują dokładnych pomiarów jednakże w przypadku skierowania wiązki na grupę samochodów mierzą prędkość najszybszego pojazdu nie wskazując jednak, które konkretnie auto przekroczyło prędkość. W takim przypadku przypisanie prędkości do konkretnego pojazdu zależy jedynie od dobrego wzroku Policjanta i nie zawsze musi być zgodne z rzeczywistością.
Takich przykładów jest wiele, a problem o tyle poważny, że obecnie przyjęcie mandatu karnego (w przypadku osób stale przebywających na terytorium naszego kraju lub mających stałe miejsce zamieszkania występującego w formie mandatu kredytowanego czyli wydanego za pokwitowaniem odbioru i stwierdzającego obowiązek zapłaty kary w ciągu 7 dni od otrzymania mandatu), oznacza, że staje się on z tą chwilą prawomocny, a co za tym idzie w zasadzie zamyka nam drogę do późniejszego dochodzenia sprawiedliwości w Sądzie.
Dlatego jeżeli jesteśmy przekonani o swojej niewinności oraz gotowi stoczyć walkę o swoje racje, jedynie odmowa przyjęcia takiego mandatu karnego może pozwolić zatriumfować Temidzie.
Co jednak oznacza taka odmowa?
Wiąże się ona ze skierowaniem przez Policję wniosku o ukaranie do Sądu, gdzie będzie toczyć się przeciwko nam postępowanie. W takim postępowaniu dominuje zasada domniemania niewinności i to Policja musi udowodnić że popełniliśmy wykroczenie, a jeżeli nie przedstawi wiarygodnych dowodów, Sąd będzie zobligowany wydać wyrok uniewinniający.
Jest jednak jedno „ale”. Jeżeli Policji uda się wykazać, że to jednak my popełniliśmy wykroczenie, a nasza niewinność była jedynie subiektywnym odczuciem, to skazując nas Sąd może wymierzyć nam dotkliwszą niż w przypadku ukarania mandatem karnym grzywnę w wysokości nawet do 5000 złotych. Ponadto w razie uznania, że nasz stan majątkowy na to pozwala możemy zostać obciążeni także kosztami postępowania.
Dla jasności warto jeszcze zaznaczyć, iż taki wyrok, tak samo jak mandat karny nie widnieje na zaświadczeniu z Krajowego Rejestru Karnego.
W konsekwencji jeżeli jesteśmy przekonani o swojej niewinności przed podjęciem decyzji o odmowie przyjęcia mandatu karnego powinniśmy dokonać chłodnej kalkulacji czy jesteśmy w stanie poświecić swój czas i nerwy, które niewątpliwie będą towarzyszyły postępowaniu sądowemu, aby uzyskać sprawiedliwość.