Wyobraź sobie sytuację, wracasz do domu, gdzie przed wejściem zawsze czekał twój pies, a okazuje się, że czworonoga nie ma. Został zabrany przez odpowiednie władze. Jeszcze gorzej, gdy nie masz jak wrócić do domu, bo został zburzony. Zgodnie z prawem. Takie sytuacje mogą się zdarzyć, bowiem organ administracji publicznej może, w określonych przypadkach, wydać decyzję odstępując od zapewnienia ci czynnego udziału w postępowaniu. Uprawnienie to wynika z art. 10 § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego.
Warszawskie Centrum Doradztwa Prawnego to stowarzyszenie, którego głównym celem jest szerzenie wiedzy prawnej przydatnej w codziennym życiu oraz przystępne doradztwo prawne. Więcej na WCDP.pl
Regulacje Kodeksu postępowania administracyjnego nakładają na organy administracji obowiązek zapewnienia obywatelom czynny udziału w postępowaniach, w których są stroną. Jest to generalna zasada, wyrażona w art. 10 § 1 kpa, mając na celu m.in. budzenie naszego zaufania do administracji.
Jest to zasada czynnego udziału strony w postępowaniu. Zgodnie z nią, organy administracji obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym etapie postępowania, a ponadto umożliwić wypowiedzenie się w sprawie zebranych dowodów, czy zgłosić swoje żądania.
Działania administracji, które nas dotyczą, nie powinny być przed nami zatajane, bowiem dobrze wiemy, ile kontrowersji przynosi jakakolwiek ingerencja władz w nasze życie. Administracja publiczna działa w interesie publicznym, a jej działania powinny w jak najmniejszym stopniu wpływać na prawa obywateli. Jednak należy nie zapominać, że interes publiczny nie jest indywidualnym interesem każdego obywatela.
Kiedy natomiast organy administracji mogą naruszyć zasadę czynnego udziału strony w postępowaniu?
Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy organ administracji publicznej prowadzi postępowanie pod naszą nieobecność, np. wyjeżdżamy na wakacje, a na naszej działce pozostały odpady, które wydzielają mocne i nieprzyjemne zapachy. Ciężko byłoby wymagać zarówno od sąsiadów znoszenia takiego działania, jak i od organów administracji publicznej ich bierności. Szczególnie, z powodu zarazków, które mogłyby się roznosić, wywołując różnego rodzaju choroby.
Analogicznie do powyższej sytuacji, można również zauważyć, że w przypadku możliwości zawalenia się budynku, przy jednoczesnym braku właściciela, również organ administracji może wydać decyzję o jego rozbiórce, na warunkach określonych w przepisach, bez obecności strony w toku postępowania. Jasne jest, że jeśli właściciel budynku wyemigrował na dłuższy czas, nie pozostawiając kogokolwiek do zarządzania budynkiem, a jego stan wskazuje na zagrożenie dla życia lub zdrowia, m.in. sąsiadów, to od administracji publicznej oczekuje się właściwego działania.
To właśnie z takich życiowych sytuacji wyniknęła potrzeba sformułowania przez ustawodawcę art. 10 § 2 KPA. Stanowi odpowiedź na potrzeby obywateli. W przedstawionej sytuacji trudno sobie wyobrazić oczekiwanie władz na powrót właściciela, by następnie móc go wezwać do usunięcia tych odpadów.
Art. 10 § 2 jest odstępstwem od wyrażonej paragraf wcześniej zasady. Zatem, aby organ administracji mógł odstąpić od tej zasady, muszą wystąpić łącznie dwie przesłanki, tj.
1) załatwienie sprawy nie cierpi zwłoki,
2) istnieje niebezpieczeństwo dla życia, zdrowia ludzkiego albo ze względu grożącą
niepowetowaną szkodę materialną.
Zastosowanie wyjątku z art. 10 § 2 k.p.a. od zasady czynnego udziału strony w postępowaniu możemy ujrzeć w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, w sprawie o sygn. akt II SA/Łd 1242/13.
Decyzją Prezydenta miasta P. J.E. zostało odebrane osiem owczarków niemieckich oraz zarządzono o pokryciu kosztów ich transportu, utrzymania i leczenia. Następnie psy zostały przekazane do Schroniska dla Bezdomnych zwierząt w P. Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO) uchyliło decyzję Prezydenta miasta P. W skardze na decyzję SKO w przedmiocie odebrania zwierząt Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, w sprawie o sygnaturze akt II SA/Łd 1242/13, stwierdził, iż SKO pominął brzmienie art. 10 § 2 k.p.a. i orzekł:
„należy mieć na uwadze treść art. 10 § 2 k.p.a., na mocy którego organy administracji publicznej mogą odstąpić od zasady [zapewnienia stronie czynnego udziału w postępowaniu] określonej § 1, w przypadkach, gdy załatwienie sprawy nie cierpi zwłoki ze względu na niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ludzkiego albo ze względu na grożącą niepowetowaną szkodę materialną. Nie ma przeszkód, aby życie i bezpieczeństwo zwierząt nie stanowiły również przesłanki do zastosowania powyższej regulacji”.
WSA przytoczył treść art. 10 § 2 k.p.a., gdyż jest on wyjątkiem od zasady czynnego udziału strony w postępowaniu. Z tego też powodu przepis ten musi dokładnie przedstawiać okoliczności, w których organ może nie zastosować się do jednej z podstawowych zasad postępowania administracyjnego.
Organ administracji publicznej działając bez udziału strony będzie obowiązany sporządzić adnotację w aktach sprawy, wskazując przyczynę prowadzenia postępowania pod jej nieobecność (art. 10 § 3 k.p.a.).
Niewłaściwe zastosowanie przez organ administracji publicznej art. 10 § 2 i 3 k.p.a. zagrożone jest dotkliwą sankcją w postaci wznowienia postępowania, na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a., tj. z powodu nieobecności strony w postępowaniu, bez jej winy.
Natomiast strona, w celu skutecznego powołania się na art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. wystarczy, aby wskazała powód niezawinionej niemożności udziału w postępowaniu.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że stawiennictwo jest prawem, a nie obowiązkiem. Jeżeli więc osoba została powiadomiona, a nie stawiła się z własnej niechęci, bądź błahego powodu, nie będzie jej przysługiwać prawo do wznowienia postępowania.