Cenzorzy z TVP. Wbrew opinii mądrzejszych ode mnie prawników, postanowiłem zaprezentować publicznie moją strategię procesową, na wypadek oskarżenia mnie przez TVP. Wiem, że nie należy odkrywać swych kart przed ewentualnym procesem, ale co mi tam... Mogę sobie pozwolić na taki akt procesowej dobroduszności.
Filozof prawa i konstytucjonalista, publicysta, bloger
Poniżej, Oświadczenie TVP z 21 stycznia 2019, z moimi komentarzami do poszczególnych zdań:
TVP:“Od 14 stycznia br. TVP stała się obiektem bezprzykładnego i niespotykanego wcześniej ataku. W przestrzeni publicznej były i są rozpowszechniane nieprawdziwe i zmanipulowane informacje”.
Mój komentarz: Opinia o tym, że istnieje związek między atmosferą stwarzaną przez telewizyjną propagandę a skłonnością osób niezrównoważonych do fizycznego zaatakowania osoby, będącej obiektem zaszczuwania propagandowego, nie jest żadną „informacją”, a zatem nie można przypisywać jej właściwości prawdy lub nieprawdy. Jest opinią o charakterze stwierdzenia prawidłowości socjologicznej – można zgadzać się z nią lub nie. A opinie, jak wiadomo, są poza domeną sporu o fakty.
TVP:„Stawiają one [te „informacje”, o których mowa w poprzednim zdaniu – przyp. WS] nadawcę publicznego nie tylko w skrajnie niekorzystnym świetle, ale czynią z niego narzędzie w trwającym sporze politycznym przypisując mu haniebną, a zarazem nieprawdziwą role”.
Mój komentarz: Opinie te nie „czynią” z TVP żadnego narzędzia. To działanie samej TVP powoduje taki skutek.
TVP: „Aby przeciąć falę pomówień i manipulacji TVP czuje się zmuszona do podjęcia zdecydowanych działań”.
Mój komentarz: Zdanie to wskazuje, że zapowiadane przez TVP działania mają zamierzony efekt cenzorski: mają „przeciąć” wyrażanie określonych opinii. Ale statutowa rola TVP polega na wytwarzaniu treści, a nie na ich zakazywaniu.
TVP: “Dlatego przeciwko osobom, które absurdalnie wskazywały na związek przyczynowy pomiędzy treściami publikowanymi na antenach Telewizji Polskiej a śmiercią pana Pawła Adamowicza zostanie skierowany pozew lub akt oskarżenia w trybie kk. W pierwszej grupie takich osób są między innymi Krzysztof Skiba, Wojciech Czuchnowski, Adam Bodnar i Wojciech Sadurski”.
Mój komentarz: Te dwa zdania sugerują, że TVP nosi się z zamiarem szerszej akcji prawnej, wykraczającej poza wymienione cztery osoby. W związku z tym, rodzi się pytanie, czy zasoby publiczne TVP powinny być przeznaczane na masowe, a zatem kosztowne, postępowania sądowe?
TVP: “Działania podjęte przez Telewizję Polską mają na celu ochronę jej dobrego imienia i walkę z nienawistną falą kłamstw i pomówień”.
Mój komentarz: W poważnych komunikatach nie powinny znajdować się żarty. Ale doceniam poczucie humoru Autorów.