
Bez obaw nie wspomnimy ani słowem o polityce, ale niedawno trochę przypadkowo znaleźliśmy się w samym środku ognistej dyskusji z cyklu „porozmawiamy o Polsce”. Dyskusja odbywała się w gronie starych, dobrych znajomych (no, przynajmniej do czasu dyskusji tak o sobie myśleliśmy) i toczyła się w ramach zamkniętej listy mailingowej, więc tym bardziej szczegółów ujawniać nie wypada. Znajomości te tworzyły się w tych zamierzchłych czasach, kiedy fakt bycia przeciw wystarczył, aby się ogromnie lubić, poważać i miło spędzać wspólnie wakacje. Oczywiście, czasy te odeszły w przeszłość wraz z listami społecznymi na pralkę, kolejkami po benzynę i butami na kartki.
½ szklanki oliwy z pierwszego tłoczenie
Ok. 1,5 cm obranego i startego na drobnej tarce imbiru
1 ząbek czosnku
Sok z połówki cytryny
1 łyżeczka miodu akacjowego
1 łyżeczka delikatnej musztardy
Kwiatki brokułów do przybrania
Sól, pieprz do smaku
