
Zasadniczo nie czujemy upływu wieku. Właściwie to ciągle myślimy, że mamy tak w okolicach trzydziestki, a czasem – przyznajmy się uczciwie – popełniamy głupoty, którymi mógłby poszczycić się niejeden dwudziestolatek. Mroczny strażnik czasu i ponurak o nazwie PESEL jednak nie kłamie i ilekroć przychodzi nam spojrzeć mu prosto w oczy w urzędzie czy banku, ze zdziwieniem konstatujemy, że lata jednak lecą. Po jednym z takich nieprzyjemnych zaskoczeń, trochę dla nas samych niespodziewanie, zaczęliśmy snuć plany, co też będziemy robić na emeryturze.
5-6 średnich bulw czarnej brukwi
1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 duża cebula
½ szklanki oleju roślinnego
3 jajka
3 łyżki mąki ryżowej
2 ząbki czosnku
1 czerwona papryka
1 słoiczek czarnych drylowanych oliwek
2 łyżki posiekanego świeżego rozmarynu
Sól, czarny pieprz do smaku
1 papryka żółta
Garść zielonych drylowanych oliwek
1 słoiczek marynowanych w oliwie, suszonych pomidorów
1 średnia cebula fioletowa
3-4 ząbki czosnku
Świeży rozmaryn
Świeżo starty parmezan
Sól, pieprz do smaku
