W zeszłym roku na Wielkanoc zrobiliśmy sobie tradycyjną paschę i rozkoszowaliśmy się jej waniliowo-bakaliowym smakiem. Tak nam ten tradycyjny, wschodni, świąteczny deser zasmakował, że nabraliśmy ochotę na niego również w tym roku. Ale tym razem odezwała się w nas dusza eksperymentatorów i zapragnęliśmy wypróbować przepis, który poleciła nam znajoma weganka. A więc przygotowaliśmy sobie paschę bez twarogu, masła, żółtek i śmietany.
Beata Martynowska & Marek Łaskawiec. Założyciele firmy „Spiżarnia” specjalizującej się w tradycyjnej polskiej żywności. Wspólnie prowadzą blog kulinarny www.zniejednegogarnka.pl. Prywatnie małżeństwo...szczęśliwe.
„No to z czego robi się taką paschę?” – zapyta dociekliwy miłośnik nabiału. „Ano z nasionek chia i mleka kokosowego.” – opowiemy. Co ciekawe, robi się ją o wiele szybciej i łatwiej niż tradycyjną paschę, zaś samo chia jest cennym źródłem kwasów omega-3 oraz białka, a także wapnia, magnezu i fosforu. „No dobrze, a jak to coś smakuje?” – zapyta wielbiciel tradycyjnej paschy. Otóż, smakuje wyśmienicie – równie słodko, waniliowo i bakaliowo, jak tradycyjna pascha. A dodatkowo, jeszcze kokosowo – bo ważnym składnikiem tego deseru jest mleko kokosowe i olej kokosowy, które dodają mu intrygująco orientalnego charakteru. A więc po raz kolejny przekonaliśmy się, że wegańskie kucharzenie może być źródłem wielu bardzo miłych, smakowych odkryć.
Problemem oczywiście pozostaje, co podać na wielkanocny stół. Czy być wiernym tradycji, czy raczej uraczyć gości naszym wegański specjałem. I to kusi i to nęci. Chyba jednak tym razem podamy paschę wegańską. Tym bardziej, że nasza wersja testowa zniknęła tak szybko, że nie zdążyliśmy się nią dobrze nacieszyć.
Składniki:
3 łyżki nasionek chia
300 ml mleka kokosowego
3 łyżki miodu akacjowego
2 łyżki posiekanych, suszonych żurawin
½ laski wanilii
2 łyżki oleju kokosowego ekstra virgin
2 łyżki płatków migdałowych
1 łyżka wiórków kokosowych
Świeże owoce do przybrania
Przygotowanie:
Mleko kokosowe podgrzewamy. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż i ostrym nożem wydrążamy środek, który dodajemy do mleka. Dodajemy chia, mieszamy i odstawiamy z kuchenki. Kiedy mleko trochę przestygnie, dodajemy rozpuszczony miód i olej kokosowy i dokładnie mieszamy. Uwaga: rozpuszczając miód i olej kokosowy nie podgrzewamy ich do temperatury powyżej 40 stopni, bo pozbawi to ich zdrowotnych właściwości. Kiedy po kilku minutach chia zacznie pęcznieć, dodajemy żurawinę i płatki migdałowe. Sitko (lub sitka – jeżeli chcemy uzyskać kilka mniejszy porcji) wykładamy gazą i wypełniamy paschą. Przykrywamy pasującym dokładnie do średnicy sitka talerzykiem, który obciążamy czymś ciężkim. Sitko wstawiamy do miseczki lub garnka, aby nadmiar wilgoci miał gdzie odciekać i wkładamy do lodówki na noc godziny. Następnie delikatnie odklejamy talerzyk i wykładamy paschę na talerz, zdejmując z niej gazę. Posypujemy wiórkami kokosowymi i dekorujemy owocami.