Po ostatniej kulinarnej podróży w świat gruzińskich serów jakoś nie chce wracać się nam do naszych realiów. Co tu się zresztą dziwić, słońce grzeje tylko, gdy siedzimy w ciepłym swetrze za szybą okna, a krótki spacer odbywamy raczej marszobiegiem, żeby maksymalnie skrócić kontakt z polarnym wiatrem, który – nie wiedzieć czemu – ubzdurał sobie, że będzie wnikliwie zaglądał nam pod kurtki. Gdyby nie to, że spacer odbywał się pośród straganów pełnych sycylijskich i toskańskich smakołyków, pewnie byłby jeszcze krótszy. Nawiasem mówią, trzeba podziwiać determinację Włochów, którzy pomimo pogody zdecydowali się kusić nas swoimi oliwkami, parmeńskim serem, papryczkami faszerowanymi kaparami oraz delikatnymi, wprost w ustach się rozpływającymi, karczochami.

REKLAMA
W hołdzie dla włoskiej determinacji i – nie ma co ukrywać - z tęsknoty za smakami kuchni Morza Śródziemnego, sięgnęliśmy zatem po przepis, który kiedyś przywieźliśmy z Sycylii. Oryginalnie był to przepis na doradę w sosie pomarańczowym, ale z braku dorady przyrządziliśmy w nim łososia. Sos pomarańczowy, zwłaszcza że doprawiony papryczką chili i kurkumą, dobrze sprawdził się nam także w takiej kombinacji. Tym bardziej, że kiedy łosoś dochodził w piekarniku, my kosztowaliśmy przysmaków przywiezionych z włoskiego targu, spłukując ich smak kieliszkiem całkiem już wiosennego Sangiovese.
Składniki:
1 kg filetów z łososia
1 pomarańcza
2 łyżki masła klarowanego
2 szalotki
1 papryczka chili
1 łyżeczka kurkumy
½ kieliszka białego wina
Sól, pieprz do smaku
Posiekana świeża kolendra - do przybrania
Przygotowanie:
Filety z łososia kroimy w kwadratowe kawałki i nacinamy delikatnie ostrym nożem w kratkę. Pomarańcze dokładnie myjemy i sparzamy wrzątkiem. Następnie obieramy ją, a skórkę kroimy w drobne paski. Gotujemy skórkę pomarańczową w szklance wody, aż woda w większości wyparuje. Następnie miksujemy mniej więcej połowę skórki z resztą wody i wyciśniętym sokiem z pomarańczy. Na patelni z żaroodporną rączką rozgrzewamy masło i podsmażamy posiekaną szalotkę i papryczkę chili, uważając jednak aby się nie przypaliły. Dodajemy ugotowaną oraz zmiksowaną skórkę pomarańczową wraz z sokiem i wodą i dusimy przez ok. 15 minut. Dodajemy kurkumę oraz wino i doprawiamy solą i czarnym pieprzem do smaku. Dusimy jeszcze przez chwilę, aż sos zacznie gęstnieć. W sosie delikatnie układamy kawałki ryby, a następnie patelnię wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na ok. 15-20 minut, aż ryba się zarumieni. Po wyjęciu z piekarnika posypujemy świeżo posiekaną kolendrą.