Jak podawali specjaliści na kwietniowym kongresie Europejskiego Towarzystwa Badań nad Wątrobą (EASL), obecnie w terapii wirusowego zapalenia wątroby typu C trwa istna rewolucja. Zastosowanie nowych leków pozwala na wyleczenie prawie 100% pacjentów. Zdaniem ekspertów, leki te są znakomicie tolerowane przez chorych i zamiast przez cały rok, mogą być stosowane przez około 3 miesiące.
Reklama.
WZW C można skutecznie leczyć Wirus HCV wykryty został blisko 25 lat temu, lecz jednak dopiero teraz możliwe jest wyleczenie tej przewlekłej infekcji wirusowej u znacznej części pacjentów – podaje prof. Michael Manns z Medizinische Hochschule w Hanowerze. Jak dodaje specjalista, obecnie, w odróżnieniu od innych przewlekłych infekcji wirusowych, takich jak WZW B czy zakażenie wirusem HIV, WZW C można całkowicie wyleczyć.
Zdaniem specjalistów, w najbliższym czasie nie możemy liczyć na stworzenie szczepionki przeciw HCV. Z tego powodu postęp w zakresie terapii WZW C jest niezwykle istotny. Prof. Ola Weiland z Karolinska University Hospital w Sztokholmie podkreśla, że jeszcze kilka lat temu leczono wyłącznie 40-50% pacjentów z HCV o genotypie 1. Jest to najczęściej stwierdzany na świecie – w Polsce powoduje 80% zachorowań na WZW C – a jednocześnie trudny do wyleczenia wirus. Standardowa terapia trwa 48 tygodni i obejmuje stosowanie iniekcji pegylowanego interferonu alfa (PegIFN alfa) w połączeniu z zażywaną doustnie rybawiryną, czyli środkiem przeciwwirusowym. Po uwzględnieniu w terapii inhibitora proteazy I generacji, jej efektywność wzrosła do blisko 70% ‒ podaje ekspert.
Nowy lek zwiększył skuteczność terapii
Prof. Weiland powołuje się także na wyniki badania noszącego nazwę SAPPHIRE-I, które przeprowadzono z udziałem 600 osób chorujących na WZW C. Chorzy ci nie byli nigdy leczeni. Autorzy badania stwierdzili, że podając uczestnikom nową kombinację doustnych leków oraz rybawiryny przez 12 tygodni, możliwe było pokonanie wirusa u blisko 96% badanych. Tymczasem w wyniku badania SAPPHIRE-II z udziałem 400 pacjentów, u których niepowodzeniem zakończyła się terapia rybawiryną i PegIFN, zastosowanie nowej kombinacji farmaceutyków pozwoliło na pokonanie wirusa u 95% chorych.
Co więcej, wspomniana kombinacja leków umożliwiła wyleczenie ponad 90% chorych z WZW C i wyrównaną marskością wątroby w badaniu TURQUOISE-II. Wyrównana marskość wątroby to stadium rozwoju choroby, w którym pomimo zwłóknienia nie pojawiają się jeszcze charakterystyczne objawy, wpływające na jakość życia pacjenta. Jak podaje prof. Stanislas Pol z L’Universite Paris Descartes w Paryżu, jest to niezwykle trudny w leczeniu stan organizmu.
Największą zaletą nowych leków jest możliwość wyeliminowania z terapii PegIFN alfa – mówi prof. Graham Foster z Queen Mary Hospital w Londynie. Lek ten stosowany był w iniekcjach i wywoływał u pacjentów szereg efektów ubocznych, takich jak depresja, złe samopoczucie czy symptomy grypopodobne.
Jak zaznacza prof. Stefan Zeuzem z Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie, po zdiagnozowaniu i podjęciu właściwej terapii możliwe jest zwalczenie WZW C u 89-99% chorych. Obecnie najważniejszą kwestią jest więc opracowanie skutecznych metod wykrywania schorzenia. Ze względu na przebieg choroby, większość chorych nie jest świadoma tego, że rozwinęli WZW C. Szacuje się, że w Polsce na chorobę cierpi ok. 230 000 osób, chociaż schorzenie zdiagnozowano jedynie u 55 000 pacjentów.
Przyczyny i objawy WZW C Wirusowym zapaleniem wątroby typu C zarazić się można w bardzo prosty sposób – poprzez kontakt z zainfekowaną krwią lub produktami krwiopochodnymi. Schorzenie może nie dawać o sobie znać nawet przez 20-30 lat, skutkując marskością wątroby lub rakiem wątrobowokomórkowym. WZW C należy do głównych przyczyn nowotworów i przeszczepów wątroby na świecie – tłumaczy prof. Manns.
Choroba wywoływana jest przez wirusa HCV, który powiela się w komórkach wątroby, prowadząc do stanu zapalnego i uszkodzeń organu. Największym ryzykiem zakażenia obarczone są osoby, którym przetoczono krew lub preparaty krwiopodobne przed 1992 rokiem, kiedy to zaczęto w Polsce analizować krew krwiodawców w kierunku obecności wirusa HCV, a także ludzie wielokrotnie przebywający w szpitalu, badani endoskopowo, poddawani zabiegom chirurgicznym i dializowani. Wśród typowych objawów schorzenia wymienia się zmęczenie, niepokój, depresję, swędzenie skóry, trudności z koncentracją czy bóle stawów i mięśni. Jednak występują one jedynie u 1/3 chorych. Pozostałe osoby nie odczuwają żadnych martwiących dolegliwości.