Starsi ludzie są bardziej narażeni na chłoniaki i CLL. Zadbaj o ich zdrowie
Artykuł powstał we współpracy z ROCHE POLSKA
22 stycznia 2015, 11:21·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 stycznia 2015, 11:21
Niedawno obchodziliśmy Dzień Babci i Dziadka to świetna okazja, żeby poświęcić czas i uwagę naszym bliskim. W mediach atakowani jesteśmy reklamami suplementów na wszystko, a merytorycznej wiedzy na medyczne tematy brakuje. Z pomocą przychodzi Internet, w którym można znaleźć też informacje, dotyczące na przykład diagnostyki i leczenia nowotworów układu chłonnego i krwi. Ale serfująca babcia, to raczej wyjątek od reguły, za to wnuczek czy wnuczka zazwyczaj z sieci nie wylogowują się nigdy.
Reklama.
Starsi ludzie częściej chorują na chłoniaki i przewlekłą białaczkę limfocytową, a nowotwory układu chłonnego i krwi bywają podstępne - początkowo przebiegają bezobjawowo lub dają symptomy jak przy przeziębieniu czy grypie. Podstawowe badania zajmą mało czasu i nie są inwazyjne. Regularna morfologia osób starszych w dużej mierze mogłyby poprawić diagnostykę takich schorzeń jak przewlekła białaczka limfocytowa (CLL), czy szpikowa, może też wykryć na przykład zwykłą anemię. Sprawdź, na jakie objawy zwrócić uwagę, by w porę zabrać babcie i dziadka na badanie krwi.
Jak wyglądają statystyki?
Zachorowalność na nowotwory układu chłonnego i krwi wzrasta: każdego roku w Polsce chłoniaki rozpoznawane są u ok. 8000 osób, a na przewlekłą białaczkę limfocytową zapada rokrocznie blisko 1500 osób. To ta zła wiadomość, dobra jest taka, że medycyna daje obecnie wysoką skuteczność leczenia niektórych chłoniaków, jeżeli są wcześnie rozpoznane i leczone. Na przykład wczesne wykrycie chłoniaka Hodgkina daje szansę na wyleczenie nawet 90 proc. chorych.
Na co zwracać uwagę?
W przypadku chłoniaków należy obserwować, czy węzły chłonne nie są powiększone. Objawy często mylone są z przeziębieniem, grypą, a czasami z mononukleozą, a nawet atopowym zapaleniem skóry. Niepokojące może być, gdy stan podgorączkowy lub gorączka pojawiają się bez wyraźnej przyczyny, na przykład kilkakrotnie w ciągu dnia, do tego dochodzi utrata wagi, osłabienie, nocne poty, swędzenie skóry i kaszel (a także duszności, gdy chłoniak, zlokalizowany jest w klatce piersiowej lub niedrożność nosa - gdy w jamie nosowo-gardłowej). Gdy objawy utrzymują się pomimo leczenia i to powyżej dwóch tygodni, konieczna jest wizyta u lekarza.
Brak charakterystycznych dla chłoniaka oznak, powoduje, że chorobę wykrywa się często podczas rutynowych kontroli i badań. Podobnie jest w przypadku przewlekłej białaczki limfocytowej, która jest chorobą o utajonym przebiegu. Pierwszymi symptomami choroby może być utrata wagi, podwyższona temperatura bez cech infekcji, utrzymująca się dłużej niż dwa tygodnie, osłabienie, nawracające zakażenia, które wynikają z upośledzonej czynności układu odpornościowego, uczucie pełności w jamie brzusznej (zwykle z powodu powiększenia śledziony, objawy skazy krwotocznej (np. krwawienia przy myciu zębów, krwawienia przy wycieraniu nosa oraz ślady krwi w moczu).
Nowe nadzieje
Starsi ludzie, w szczególności mężczyźni, mają tendencje do unikania regularnych badań z powodu strachu przed negatywnym wynikiem i pobytem w szpitalu. Współcześnie leczenie białaczki limfocytowej czy chłoniaków nie musi kojarzyć się wyłącznie z wielotygodniowym pobytem w szpitalu. Nowoczesne terapie umożliwiają podskórne podanie innowacyjnych leków, nawet w domu pacjenta.
Dotychczas celem leczenia przewlekłej białaczki limfocytowej było utrzymywanie pod kontrolą limfocytozy oraz eliminowanie ogólnych objawów choroby. Stosowano głównie chemioterapię. Obecnie, wraz z wprowadzeniem nowych metod terapii – przeciwciał monoklonalnych - celem leczenia staje się uzyskanie całkowitej remisji choroby, wydłużenie czasu bez nawrotu choroby, a także wydłużenie życia i poprawa jego jakości. Pacjenci cierpiący na przewlekłą białaczkę limfocytową mają dostęp do nowych terapii, które mogą stać się standardem w leczeniu CLL.
Cechą wspólną chłoniaka, białaczki limfocytowej, a także szpikowej jest to, że nadal w większości przypadków nie znamy przyczyny rozwoju tych chorób. (Choć udowodniono wpływ promieniowania jonizującego na rozwój przewlekłej białaczki szpikowej - zanotowano gwałtowny wzrost zachorowań na tę chorobę w Japonii po atomowych atakach na Hiroszimę i Nagasaki). Zdrowy, świadomy tryb życia i dobra dieta nie uchroni nas przed wszystkimi chorobami, stąd tak ważna jest medyczna świadomość i nawyk rutynowych badań.
W większości przypadków chłoniaka rozpoznaje się późno, co wynika z faktu, że objawy choroby mogą być łudząco podobne do objawów anginy czy przeziębienia. W przypadku przewlekłej białaczki limfocytowej – choroba przez długi czas przebiega bezobjawowo i najczęściej wykrywana jest podczas rutynowych badań krwi. Nowotworom układu odpornościowego nie można zapobiegać, ale obserwując swój organizm i pamiętając o regularnych badaniach można w porę je rozpoznać i leczyć.
prof. n. med. Jadwiga Dwilewicz-Trojaczek z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego