Pogłębiające się zakola, łysiejący czubek głowy czy przerzedzające się włosy dla niektórych facetów stają się poważnym problemem i powodem do kompleksów. Natura jest nieubłagana, ale tu z pomocą przychodzi medycyna estetyczna, która oferuje również zabiegi przeszczepu włosów. Coraz więcej klinik w Polsce proponuje takie zabiegi. Popularne stają się też wyjazdy po nowe włosy do Turcji. Czym się kierować decydując się na zabieg? Z pewnością nie tylko ceną.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na wykonanie przeszczepu włosów decydują się najczęściej ci, którzy podjęli już liczne próby pozbycia się problemu łysienia i nie dały one oczekiwanych efektów. Gdy okazuje się, że każda z dotychczasowych metod zawiodła, zaczynają się poszukiwania kolejnej.
Przeszczep włosów to często jedyna, skuteczna metoda, która daje długotrwałe efekty i możliwość odzyskanie włosów.
To zabieg bezinwazyjny, wykonywany bez znieczulenia ogólnego. Trwa do kilku godzin, a pacjent może tego samego dnia, o własnych siłach wrócić do domu. Przeszczep włosów
polega na pobraniu zdrowych mieszków włosowych z miejsca dawczego i przeniesieniu ich w miejsce biorcze tak, aby umożliwić im ponowne zagnieżdżenie. W miejscach przeszczepu wykonywane są mikronacięcia, umożliwiające pobranie oraz wszczepienie mieszków
włosowych. Sama procedura odbywa się w znieczuleniu miejscowym.
Zabieg wymaga precyzji i dużego doświadczenia specjalisty, który będzie go wykonywał, czyli np. chirurga medycyny estetycznej lub dermatologa.
Metody wykonania przeszczepu włosów
Przeszczep włosów można wykonać różnymi metodami, a wybór zależy głównie od przyczyny łysienia. To lekarz po konsultacji i wywiadzie z pacjentem podejmuje decyzje o
wyborze konkretnej metody.
Główne metody, które oferuje większość doświadczonych klinik medycyny estetycznej, to:
Metoda FUT (ang. Follicular Unit Transplantation) – "Strip”
Metoda FUE (ang. Follicural Units Extraction)
Metoda FUE z wykorzystaniem robota ARTAS
Metoda SAFER (ang. Suction Assisted Follicular Extraction and Re-implantation)
Metoda BHT (ang. Body Hair Transplantation)
Metoda GHO
Technika przeszczepu włosów
Pierwszym etapem zabiegu jest pobranie jednostek mieszkowych, na które składa się skupisko około 1-5 mieszków włosowych, które pobierane są przy pomocy specjalistycznego urządzenia o średnicy mniejszej niż milimetr. Jednostki mieszkowe, nazywane też graftami, najczęściej pobierane są z potylicy.
Po pobraniu pozostają mikroskopijne strupki, które samoistnie odpadają po kilku dniach. Jednorazowo można przeszczepić do około 2500 jednostek mieszkowych, co stanowi około
6000 włosów. Zabieg trwa kilka godzin i wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym.
Efekt po kilku miesiącach
Po zabiegu na efekty trzeba zaczekać jednak kilka miesięcy. Włosy w przeszczepionym miejscu odrastają po upływie około dziewięciu miesięcy. Są niewrażliwe na androgeny i pozostają w nowym miejscu praktycznie do końca życia.
Bezpośrednio po zakończeniu zabiegu pacjent może odczuwać swędzenie w obszarze po zabiegu, który może być też zaczerwieniony lub opuchnięty. Skórę z przeszczepionymi włosami zabezpiecza się opatrunkiem. Po kilku dniach goją się drobne ranki po pobraniu i wszczepieniu. Przez kilka lub kilkanaście dni należy unikać intensywnego wysiłku fizycznego, sauny, spożywania alkoholu, aby nie doprowadzić do przegrzania lub przekrwienia skóry.
Ile to kosztuje?
Przeszczep włosów nadal postrzegany jest jako zabieg drogi, a przez to nieosiągalny dla każdego. Jednak rozwój medycyny sprawia, że koszt wszczepienia włosów staje się coraz niższy, a zabieg dostępny niemal dla każdego.
W żadnej z klinik w cenniku nie znajdziemy jednej określonej stawki, ponieważ cena zabiegu dla danej osoby zależy od wybranej metody, ale także powierzchni, na której będą przeszczepiane włosy i ilości jednostek mieszkowych. Waha się od kilkunastu, przez kilkadziesiąt do nawet ponad 100 tys. zł.
Zwykle podana jest cena za jeden graft zróżnicowana w zależności od tego, ile takich jednostek będzie przeszczepianych.
W cenniku jednej ze znanych klinik w Warszawie oprócz ceny jednostkowej za graft jest też średnie wyliczenie dla różnych zakresów wykonanych metodą F.U.E. Np. "zakola, obniżenie linii włosów – to koszt od 15 750 zł, głębokie zakola, okolice czubka głowy – do 28 350 zł, cała głowa – do 33 600 zł, a brwi – od 6 tys. zł”.
Ostateczny koszt zależy m.in. od zastosowanej metody przeszczepu włosów, kosztów własnych kliniki, wielkości ubytków włosów, struktury włosów i ilości mieszków włosowych, oczekiwanego efektu czy pakietu usług, ale też od doświadczenia lekarza czy renomy kliniki, z której usług się korzysta.
Dr Marianna Myslovych z jednej z klinik oferujących przeszczep włosów w Gdańsku mówi w rozmowie z NaTemat, że jej pacjentami są nie tylko prezesi dużych firm z najwyższymi zarobkami, ale też kucharze, informatycy czy żołnierze, czyli osoby z tzw. klasy średniej.
Niektórzy są tak zdeterminowani, aby mieć z powrotem bujną fryzurę, że na zabieg są zdecydowani od razu i podchodzą do niego tuż po niezbędnych badaniach i konsultacji.
Część osób odkłada pieniądze na zabieg, a niektórzy decydują się na kredyt lub pożyczkę na ten cel, które można sformalizować w części klinik oferujących zabiegi.
Turystyka medyczna do Turcji
Alternatywą dla tych, którzy chcą zaoszczędzić na kosztach, nie rezygnując przy tym z jakości, jest turystyka medyczna. W tym przypadku to Turcja i Stambuł okazały się zagłębiem klinik, które zajęły się zabiegami przeszczepu włosów.
Kraj ten jest też na tyle atrakcyjny cenowo, że Polacy właśnie tam udają się na taki zabieg, jeżeli zdecydują się na wykonanie go za granicą.
Podstawowy pakiet oferowany przez jedną z firm, to koszt ok. 2,5 tys. EURO. W tej cenie mamy transfer na terenie Turcji, 3-dniowy pobyt w 4 gwiazdkowym hotelu dla pacjenta i osoby towarzyszącej, transplantację włosów metodą micro FUE/DHI maksymalnie do 5000 graftów, potrzebne badania, leki po zabiegu wszczepienia, wyżywienie w dniu zabiegu, certyfikat gwarantujący jakość wykonania zabiegu, a także konsultacje online po zabiegu.
Barierą nie jest tu nawet język, ponieważ polskie firmy zajmujące się turystyką medyczną, mogą za dodatkową opłatą zaoferować również polskojęzycznego opiekuna na miejscu. W grę wchodzi też zajęcie się rezerwacją biletów lotniczych na trasie Polska-Turcja.
Oferta wydaje się więc kusząca.
Jak mówi nam Iwona Nowak z Meditravel, zabiegi w Turcji są bezpieczne, korzysta z nich coraz więcej Polaków i są dla nich bardziej osiągalne niż wykonanie ich w Polsce.
Polskie kliniki robią coraz więcej zabiegów
Nie wszyscy jednak są gotowi na to, aby przed zabiegiem i po zabiegu odbyć jeszcze podróż samolotem, czy znaleźć się w egzotycznym otoczeniu w stresującej dla niektórych sytuacji przed zabiegiem. Część pacjentów czuje się też bardziej pewnie robiąc zabieg na miejscu, czyli w klinice oddalonej o kilanaście lub kilkadziesiąt kilometrów od domu.
Jak podkreślają też przedstawiciele klinik w Polsce, część tych w Turcji nie gwarantują naturalnego wyglądu po przeszczepie.
Dr Marianna Myslovych, która od 7 lat zajmuje się przeszczepami włosów dodaje, że nie wszystkie kliniki, którzy wykonują te zabiegi w Turcji, umieją pracować z włosami europejskimi, które są zupełnie inne: cieńsze i jaśniejsze.
Podkreśla, że dzięki europejskiemu podejściu do takich spraw jak linia włosów czy ich gęstość, pacjent może być pewny naturalnego wyglądu po zabiegu wykonanym w Polsce. Ten aspekt - według niej - w części klinik tureckich jest pomijany.
- Nie jesteśmy jak wielkie tureckie kliniki przeszczepu włosów, jesteśmy ekskluzywni i skoncentrowani na Tobie... i tylko na Tobie! - takim hasłem przekonuje do zabiegów w Polsce dr M. Myslowych.
Ponadto - jak mówi nam dr M. Myslovych, w niektórych klinikach tureckich oczekiwania pacjenta biorą górę nad ewentualnymi skutkami zbyt rozległego zabiegu. Niektórzy oczekują bujnej fryzury, a przeszczep większej ilości cebulek wiąże się też z pobraniem ich większej ilości z potylicy, co może pozostawić trwałe ślady.
Zastrzega, że nie dotyczy to oczywiście wszystkich tureckich klinik, bo niektóre spełniają wysokie standardy i oczekiwania.
Przyznaje, że głównym powodem turystyki medycznej jest niższa cena za zabieg w Turcji. Jednak jak mówi żaden europejski lekarz nie będzie pracował w Polsce za stawkę turecką. Stąd głównie tak duża różnica w cenie.
Turcja kolebką przeszczepu włosów
Z kolei Iwona Nowak z Meditravel podkreśla, że turystyka medyczna staje się coraz bardziej popularna, bo podróże samolotem stały się powszechne, bilety nie są drogie, a większość z nas lata już regularnie służbowo czy na wakacje.
Jak mówi, pacjentów, którzy decydują się na zabieg za granicą można podzielić na dwie grupy. Jedna z nich szuka bardziej przystępnej cenowo alternatywy, a druga grupa - szuka lekarzy specjalizujących się w danym zabiegu, ponieważ są już niekiedy po pierwszym nieudanym zabiegu w Polsce.
Przyznaje, że zna dobrze pojawiające się zarzuty wobec efektów zabiegów w Turcji.
- W Polsce i w Turcji są lepsze i gorsze kliniki, specjaliści oraz efekty. Z usług Meditravel korzysta wielu polskich pacjentów, którzy nie są usatysfakcjonowani efektami zabiegów wykonwnych wcześniej w Polsce. Nie można tu generalizować - zaznacza I.Nowak.
W jej ocenie, ze strony polskich lekarzy pojawia się hejt wobec klinik tureckich, bo chodzi o duży kawałek tortu odbierany polskim lekarzom, gdy pacjent zdecyduje się na zabieg za granicą.
Podkreśla, że Meditravel współpracuje z kliniką, która spełnia najwyższe standardy. Zawsze oceniana jest zdolność dawcza i w oparciu o nią podejmowana jest decyzja dotycząca ilości graftów możliwych do pobrania, linia włosów jest dostosowywana m.in. do wieku i postępów łysienia, a grafty do linii włosów są odpowiednio selekcjonowane i wszczepiane, aby efekt był naturalny.
Wystarczy kilka godzin
Rozwiewa też obawy, przekonując, że to zabieg mało inwazyjny, bo w klinice nie wykonuje się zabiegu metodą FUT, tj. nie wycina się już jak kiedyś paska skóry, z którego następnie pobierało się grafty. Zabiegi wykonywane są metodami micro FUE, Sapphire FUE i DHI, a z obszaru dawczego pobierane są pojedyncze grafty, co nie powoduje widocznych blizn.
- Wystarczy kilka godzin spędzić w klinice i wyjść z przeszczepionymi mieszkami włosowymi, z których potem będą rosły włosy - dodaje.
Wyjaśnia, że okres rekonwalesjecji jest bardzo krótki i trwa kilka dni, a już następnego dnia po zabiegu zdejmowany jest opatrunek i wykonywane pierwsze mycie głowy.
Cały wyjazd trwa trzy dni. Pierwszego dnia wykonywane są testy krwi, aby sprawdzić zdrowie pacjenta od chorób zakaźnych przez morfologię. Drugiego dnia odbywa się konsultacja i sam zabieg, a pacjent po zabiegu zostaje odwieziony do hotelu, otrzymuje wszystkie leki. Trzeciego dnia jest kontrola, zdjęcie opatrunku i pacjent wraca już do Polski.
Zdeterminowani pacjenci
Podkreśla, że pacjenci są na tyle zdeterminowani, aby odzyskać włosy, że przestrzegają skrupulatnie wszystkich zaleceń i nie zdarzają się powikłania. Pacjenci wysyłają zdjęcia i konsultują z kliniką wszystkie wątpliwości, korzystają ze wskazówek dotyczących pielęgnacji.
- Ta nasza kontrola i możliwość kontaktu jest często większa, niż kontrola w klinikach w Polsce - przekonuje I. Nowak.
Jak mówi, klinika, z którą współpracuje jej firma jest bardzo doświadczona, obsługuje bardzo wielu europejskich klientów, a także doskonale zna ich oczekiwania.
- Wykonaliśmy już tysiące zabiegów dla polskich pacjentów, a klientami są również celebryci, nazwiska bardzo znane - informuje.
Pandemia sprzyja medycynie estetycznej
Pandemia paradoksalnie ułatwiła niektórym podjęcie decyzji o wykonaniu zabiegu. Część pacjentów takich zabiegów się nie wstydzi, a wręcz nimi chwali. Druga grupa nie chce, aby ktokolwiek o zabiegu wiedział, a trudno ukryć opatrunki tuż po zabiegu. Praca zdalna dała takim pacjentom czas na to, aby ślady zniknęły w zaciszu domowym.
- Część osób pełni funkcje publiczne, pracują w urzędach, są prezesami dużych firm i nie chcą w pracy pokazywać swoim pracownikom, że wykonali taki zabieg - mówi I. Nowak.
Skąd ta cena?
I. Nowak pytana o niższą cenę zabiegu w Turcji wyjaśnia, że wynika ona z bardzo silnej konkurencji, bo w samym Stambule jest ok. 400 klinik przeszczepu włosów.
Drugą przyczyną niższej ceny są różnice ekonomiczne między krajami.
Zaznacza, że tak jak wszędzie, trzeba uważać, bo są dobre i doświadczone kliniki, ale też niestety takie, które odbiegają od standardów. Dlatego dedydując się na wyjazd można powierzyć jego organizację polskiej firmie, która sprawdziła daną klinikę i wykonuje w niej zabiegi.
Na różnicę w cenie wpływać może też wynagrodzenie osób wykonujących przeszczepy włosów będące częścią kosztu zabiegu.
W Turcji przeszczepianiem włósów zajmują się technicy medyczni ze specjalnych teamów, które pracują pod nadzorem lekarza specjalisty. Osoby te specjalizują się w poszczególnych metodach, ale też etapach zabiegu; pobieraniu, selekcjonowaniu czy wszczepianiu. W Polsce zabiegi te częściej wykonują lekarze, ale również pracują z pomocą np. pielęgniarek na poszczególnych etapach, bo zabiegu nie da się przeprowadzić w pojedynkę.
Męskie wyjazdy
Zabiegi w Turcji są coraz bardziej popularne wśród Polaków, a panowie coraz częściej organizują się i decydują nawet na męskie wyjazdy w grupie kilku przyjaciół.
Mogą wyjechać też z firmą pod opieką specjalnego opiekuna, który towarzyszy pacjentom przez cały wyjazd do Stambulu, od momentu spotkania na lotnisku w Warszawie do powrotu.
Co istotne, od kilku dni wyjeżdżając do Turcji nie trzeba mieć już paszportu, a wystarczy dowód osobisty.
Jeżeli ktoś jest zdecydowany na zabieg pozostaje mu więc tylko decyzja: gdzie i jaką metodą?
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.
Chodzi o granicę linii włosów, która jest inna dla różnych nacji. Także grafty i cebulki włosów różnią się. Część klinik z Turcji nie bierze też pod uwage kierunku wzrostu włosa i kąta wszczepienia, co potem powoduje nienaturalny efekt.
Dr Marianna Myslovych
dermatolog, trycholog
Turcja jest kolebką przeszczepu włósów, a Stambuł - światową stolicą przeszczepu włosów. Cały świat przyjeżdża głównie do Stambułu, aby wykonać przeszczep włosów.
Iwona Nowak
Meditravel
Kluczowe jest pierwsze 14 dni po zabiegu, więc pacjent otrzymuje instrukcję jak pielęgnować skórę głowy, aby nie uszkodzić wszczepionych graftów. Nie można, np. przez te kilkanaście dni uprawiać sportów, pocić się. Trzeba też uważać, aby nie uderzyć nigdzie głową.