Blisko 3,1 mln osób skorzystało w ubiegłym roku z pomocy medycznej po przyjeździe karetki pogotowia. Zespoły ratownictwa medycznego zdecydowanie najczęściej wyjeżdżały ratować zdrowie lub życie w domach pacjentów. Średnio 80 osób na tysiąc potrzebowało nagłej pomocy, której udzielił im zespół z karetki. Tych jeździ w naszym kraju ponad 1,5 tysiąca, a coraz więcej z nich, to zespoły podstawowe - pomocy udzielają w nich ratownicy medyczni.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Główny Urząd Statystyczny przedstawił najnowsze dane za 2021 r. na temat pomocy doraźnej i ratownictwa medycznego.
W sumie, w ramach Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne w 2021 r. funkcjonowało 1587 zespołów ratownictwa medycznego. Było to o 6 więcej niż przed rokiem.
Co istotne, podobnie jak w poprzednich latach spadła liczba zespołów specjalistycznych przy jednoczesnym wzroście liczby zespołów podstawowych. Tych ostatnich było 1250, zaś zespołów specjalistycznch – 337.
Zespoły ratownictwa medycznego dzielą się na:
zespoły specjalistyczne – co najmniej trzy osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym lekarz systemu oraz pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny;
zespoły podstawowe – co najmniej dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny;
zespoły lotnicze – co najmniej trzy osoby, w tym co najmniej jeden pilot zawodowy, lekarz systemu oraz ratownik medyczny lub pielęgniarka systemu.
Ilu pacjentów potrzebowało doraźnej pomocy?
Z pomocy zespołów ratownictwa medycznego w miejscu zdarzenia w ubiegłym roku skorzystało w sumie blisko 3,1 mln osób.
Natomiast w izbach przyjęć lub szpitalnych oddziałach ratunkowych doraźna pomoc medyczna w trybie ambulatoryjnym udzielona została ponad 3,4 mln pacjentów.
Z kolei w szpitalnych oddziałach ratunkowych w trybie stacjonarnym leczonych było blisko
1,6 mln osób.
Pomocy doraźnej udzielały także lotnicze zespoły ratownictwa medycznego z 21
baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także 241 szpitalnych oddziałów ratunkowych (SOR). Z systemem współpracowało 156 izb przyjęć, 17 centrów urazowych oraz 11 centrów urazowych dla dzieci.
3,1 mln wyjazdów
Zespoły ratownictwa medycznego udzielają pomocy medycznej poza szpitalem osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.
W ramach medycznych czynności ratunkowych wykonano prawie 3,1 mln wyjazdów lub wylotów. W porównaniu z rokiem poprzednim liczba wyjazdów/wylotów zespołów ratownictwa medycznego na miejsce zdarzenia zwiększyła się o ok. 299,6 tys.
Najwięcej (79,6 proc.) wyjazdów zespołów ratownictwa medycznego stanowiły
te do domu pacjenta. To wzrost o 1,7 p. proc. więcej w porównaniu z 2020 r.
Połowa wyjazdów do seniorów
Liczba osób, którym zespoły ratownictwa medycznego udzieliły świadczeń zdrowotnych, wyniosła blisko 3,1 mln. Było to o 305 tys. więcej niż w roku poprzednim.
Blisko 5 proc. (4,9 proc.) z 3,1 mln osób potrzebujących pomocy karetki, stanowiły dzieci i młodzież do 18 lat; prawie połowę (48,4 proc.), – osoby w wieku 65 lat i więcej. Rok wcześniej odsetki te wyniosły odpowiednio 4,5 proc. oraz 48,5 proc.
Biorąc pod uwagę te dane, GUS wyliczył, że w Polsce na 1 tys. ludności przypadało 80 osób,
którym zespoły ratownictwa medycznego udzieliły pomocy medycznej. W 2020 r. wskaźnik ten był niższy i wynosił 72 osoby.
Są regiony, gdzie wskaźnik ten wyniósł w ubiegłym roku nawet powyżej 100. Na liście liderów pod względem ilości pacjentów, do których wyjeżdżały karetki jest woj. zachodnipomorskim. Tam wskaźnik ten wyniósł w ubiegłym roku 104 osoby na 1 tys. mieszkańców. Z kolei najrzadziej wzywali karetkę mieszkańczy woj. wielkopolskiego, gdzie wskaźnik ten wyniósł 59 osób.
Kto udziela pomocy?
W skład zespołów ratownictwa medycznego - według stanu na 31 grudnia 2021 r. - wchodziło 12,9 tys. pracowników.
Najliczniejszą grupę – prawie 11 tys. – stanowili ratownicy medyczni.
W zespołach pracowało też ponad 1,1 tys. pielęgniarek systemu ratownictwa medycznego, a także ponad 400 lekarzy systemu ratownictwa medycznego i blisko 400 innych osób.
W porównaniu z 2020 r. liczba personelu medycznego wchodzącego w skład zespołów ratownictwa medycznego utrzymywała się na zbliżonym poziomie.
SOR-y obłożone
Szpitalne oddziały ratunkowe (SOR) zapewniały świadczenia w trybie ambulatoryjnym (niezakończonym hospitalizacją) oraz stacjonarnym.
W izbach przyjęć i szpitalnych oddziałach ratunkowych najwięcej świadczeń udzielono w trybie ambulatoryjnym. Takiej pomocy udzielono w ubiegłym roku ponad 3,4 mln pacjentom. Widać tu niewielki wzrost (o 5,3 proc.) w porównaniu z 2020 r.
Z kolei w trybie stacjonarnym leczono na SOR-ach i izbach przyjęć prawie 1,6 mln osób. Tu wzrost od poprzedniego roku był większy, bo wyniósł 14,1 proc. Przyczyną mogła być
pandemia koronawirusa i przez to większa liczba pacjentów z COVID-19.
Jeżeli chodzi o wiek pacjentów, którzy trafiali na SOR i izby przyjęć, to dzieci stanowiły 17,2
proc. ogólnej liczby leczonych tam pacjentów, a osoby w wieku powyżej 65 lat - 27,7 proc. Rok wcześniej odsetki te wynosiły odpowiednio 15,6 proc. i 27,8 proc.).
W przeliczeniu na 1 tys. ludności, w Polsce średnio 130 osobom udzielono świadczeń zdrowotnych w SOR-ach lub izbach przyjęć. Oznacza to wzrost w porównaniu z 2020 r., gdy liczba ta wynosiła 120.
Najwięcej osób, które skorzystały z pomocy w tego typu miejscach w przeliczeniu na 1 tys.
ludności, odnotowano w województwie pomorskim – 158 osób, a najmniej w województwie śląskim – 90 osób.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.