Lato to czas wypoczynku i relaksu, dzięki którym czujemy się lepiej. To "lepiej" nie dotyczy jednak... naszych włosów. Po okresie wakacyjnym niestety często znajdują się one w gorszej formie niż wcześniej. Wynika to z szeregu czynników negatywnie wpływających na wygląd i kondycję włosów właśnie o tej porze roku. Jak zadbać o nie po urlopowym sezonie spędzonym na plażach, w kurortach i kąpieliskach?
Reklama.
Reklama.
Dlaczego włosy "nie przepadają" za latem? Otóż podczas tego najgorętszego okresu są szczególnie narażone na negatywne skutki czynników zewnętrznych, takich jak promieniowanie ultrafioletowe (UV), słońce, wysokie temperatury, wiatr, słona woda, chlor w basenach czy klimatyzacja w zamkniętych pomieszczeniach. Ich działanie powoduje uszkodzenie łusek włosów, a także niszczenie keratyny, ich głównego budulca.
Jeśli zsumować wszystko to, przez co w ciągu wakacji musiały przejść nasze włosy, to okazuje się, że mamy poważny – dosłownie i w przenośni – problem na głowie. Po wielu upalnych dniach i tygodniach włosy są suche, matowe i kruche, pozbawione blasku i elastyczności. Wśród nieprzyjemnych powakacyjnych efektów można wskazać też rozdwojone końcówki, przetłuszczającą się skórę głowy i wzmożone wypadanie włosów.
Co możemy zrobić, by w prosty sposób wzmocnić włosy i przywrócić im zdrowy wygląd po lecie? A co z ich powakacyjną pielęgnacją? Czy da się pogodzić troskę o kondycję włosów po letnich przejściach ze stylizacją dającą poczucie zadowolenia ze swego wizerunku? W końcu każdy/a chce cieszyć się zadbaną fryzurą przez cały czas, ale oczywiście nie kosztem dalszego niszczenia włosów i utraty przez nie nawilżenia.
Do regeneracji, odbudowy uszkodzonej struktury i wzmocnienia cebulek włosy potrzebują solidnego zastrzyku składników odżywczych. W prawidłowej pielęgnacji włosów w okresie po lecie pomogą kosmetyki zawierające w swoim składzie duże ilości witamin A i E, protein i keratyny. Do tych zabiegów przydadzą się też naturalne substancje o właściwościach nawilżających i emolienty, których rolę odgrywają oleje roślinne.
Odżywki, które pozwolą włosom odzyskać formę po letnich przygodach, rozpoznamy po takich składnikach jak gliceryna, aloes, miód, cukier, kwas hialuronowy, panthenol czy ekstrakty i wyciągi z ziół. Wśród tych ostatnich ważne miejsce zajmują humektanty, czyli naturalne nawilżacze włosów. Jeśli zaś chodzi o funkcję ochronną, należy postawić na emolienty, substancje, które otulą włosy filtrami zapobiegającymi uszkodzeniom.
Kolejna bardzo istotna kwestia to pielęgnacja włosów za pomocą urządzeń do stylizacji. Ciśnie się na usta pytanie, jak bezpiecznie suszyć, prostować i kręcić włosy, które przecież z powodu warunków panujących latem doznały wysuszenia, nabrały szorstkości i stały się łamliwe? Rozwiązanie tego dylematu proponuje technologia SenseIQ, która dobiera idealną temperaturę stylizacji, monitorując temperaturę włosów, a nie powietrza.
Opracowana przez Philips technologia sprawia, że podczas suszenia włosy zachowują nawet do 95 proc. ich naturalnego nawilżenia, podczas prostowania do 70 proc. przy każdej stylizacji, a przy kręceniu loków do 95 proc. ich naturalnej siły. Korzystające z tego patentu urządzenia wyposażone są w cyfrowy czujnik podczerwieni, który nieustannie sprawdza temperaturę włosów, aby zapewnić im spersonalizowaną ochronę.
Na bazie tej technologii powstała m.in. suszarka Philips SenseIQ serii 9000, która suszy włosy, nie doprowadzając jednak do ich przesuszenia. Przegrzaniu zapobiega dzięki inteligentnemu mikroprocesorowi, który na podstawie danych z czujnika dostosowuje temperaturę strumienia powietrza ponad 12 000 razy podczas jednej sesji suszenia. Ponadto suszarka oferuje też odżywiającą i nawilżającą pielęgnację jonową.
Podobnym działaniem wykazuje się inteligentna prostownica z serii SenseIQ. Znajdujący się na jej pokładzie mikropocesor dopasowuje parametry prostowania do potrzeb włosów, aby chronić je i zapobiegać ich przegrzaniu czy przesuszeniu. Urządzenia ma trzy tryby prostosowania (delikatny, normalny, szybki) i opcję ręcznego ustawienia (14 wariantów temperatury: od 120°C do 230°C dla różnych typów włosów i stylów).
Innowacyjną technologią posiłkuje się też lokówka SenseIQ. Jej aktywny cyfrowy czujnik mierzy temperaturę włosów ponad 36 000 razy podczas każdej stylizacji, aby zapewnić przyszłej fryzurze odpowiednią ilość ciepła. Urządzenie pozwala w kilka sekund stworzyć sprężyste i lśniące loki z prostych włosów, zachowując je nadal w dobrej kondycji. Można ustawić i temperaturę (170, 190 lub 210°C), i czas: (8, 10 lub 12 sekund).
Stawiając na najbardziej zaawansowane technologicznie urządzenia do stylizacji, ochronimy włosy przed kolejnymi uszkodzeniami spowodowanymi zbyt wysoką temperaturą i utratą naturalnego nawilżenia. Po wakacjach, kiedy nasze włosy wiele przeszły, przez co są osłabione i szczególnie wrażliwe, wsparcie ze strony technologii SenseIQ stanie się w tym okresie ważnym elementem odpowiedniej pielęgnacji włosów.