Na nietypową kampanię reklamową wpadła ostatnio jedna z sieci fast-food. Wzrok warszawiaków przykuwa nietypowy billboard, który wygląda, jakby... ktoś ściął go siekierą. To jednak zabieg celowy, wystarczy przyjrzeć się nieco dokładniej i już wiadomo, że chodzi o reklamę nowej "kanapki drwala". W ostatnich czasach coraz modniejsze stają się nietuzinkowe akcje promocyjne.
Zakupy prosto z gazety
Z okazji ostatniej premiery filmu "Dziewczyna z tatuażem" na ciekawą formę reklamy wpadł sklep stereo.pl wspólnie z magazynem "Film". Wystarczyło zrobić telefonem zdjęcie okładki magazynu, aby serię książek, na których oparty jest film kupić w okazyjnej cenie. Cała operacja trwała kilka sekund.
Dzieło sztuki
Nietypowe pomysły reklamowe ma również Audi. Mało kto jest zwolennikiem wielkoformatowych reklam, szczególnie tych zakłócających miejski krajobraz. W tym przypadku nietuzinkowy pomysł godny jest jednak uznania. Reklama była ogromnym namalowanym przez czterech artystów dziełem sztuki. Wielki obraz modelu A7 Sportback tworzony była przez 14 dni. Na jego stworzenie zużyto 200 puszek farby.
Samochód na słupie
Ta sama firma w zaskakujący sposób reklamowała swoją technologię napędu na cztery koła. System quattro, z którego firma jest znana, promowano za pomocą przysłowiowych "żelaźniaków".
Interaktywne pismo
Firma Peugeot w nowym modelu 408 przeznaczonym na rynek południowoamerykański swoją kampanię reklamową oparła na promocji bezpieczeństwa. Potencjalnych klientów starano się przekonać bardzo nietypowym gadżetem.
Multimedialny wieżowiec
Fińska firma produkująca przenośne urządzenia elektroniczne swój najnowszy produkt, Lumię 800, promowała w Londynie, adaptując miejscowy wieżowiec na wielką powierzchnię multimedialną. Na 120 metrowym budynku widzowie zobaczyć mogli trójwymiarową wizualizację świetlną.
Słodka reklama
Pomysłowością w kampanii wykazał się również jeden z aktualnie urzędujących posłów. Jacek Żalek swoją kandydaturę parlamentarną promował paczką "Żelek od Żalka"
Autobusowa kampania
Przy okazji nie sposób nie przypomnieć zeszłorocznego Tuskobusa, którym premier w decydującej fazie wyborów zwiedził niemały kawałek polski. Kampania okazała się skuteczna, choć nie wszyscy z aprobatą witali szefa PO w swojej okolicy.
"Autyzm to całe moje życie"
Wyjątkową pomysłowością wykazują się jednak autorzy kampanii społecznych.
Przypomnijmy niedawną akcję mającą uświadomić Polaków o problemie autyzmu. Aktor Batłomiej Topa zaczął w pewnym momencie pojawiać się w mediach oraz miejscach publicznych zachowując się bardzo nietypowo. Wszystko to jednak było sprawnie przeprowadzoną kampanią "Autyzm to całe moje życie". Celem projektu było propagowanie wiedzy o tym schorzeniu i społecznej akceptacji na zachowania jakie choroba wywołuje.
Twarz pisarza
Holenderski tydzień książki promowany był za pomocą woluminów w kształcie twarzy ich autorów.
Gumowa kanapka
Niedawno w Warszawskich biurowcach pojawiła się nowa firma cateringowa, oferująca bardzo atrakcyjne ceny. Jednak po zakupie klientów oczekiwała nietypowa niespodzianka. Po rozpakowaniu lunch okazywał się gumowym rekwizytem. Widniał na nim napis: „Głodny i zawiedziony? Tak samo czują się miliony dzieci w Rogu Afryki. Codziennie. Przekazując UNICEF drobne, które wydajesz na kanapki, możesz uratować im życie”.