Samolot MiG-29. Takie maszyny będą brać udział w misji NATO.
Samolot MiG-29. Takie maszyny będą brać udział w misji NATO. Fot. Jacek Babiel / Agencja Gazeta

Ciąg dalszy sporu na linii Warszawa - Wilno. Ostatnio pani prezydent Dalia Grybauskaite odmówiła udziału w spotkaniu zorganizowanym przez Bronisława Komorowskiego. Dziś "Gazeta Wyborcza" donosi, że Litwa każe sobie płacić za... bronienie jej własnej strefy powietrznej.

REKLAMA
NATO przydzieliło ochronę lotniczą Litwie, Łotwie i Estonii w 2004 roku, kiedy kraje te dołączyły do Sojuszu. Państwa członkowskie zmieniają się na "warcie" pilnowania strefy powietrznej tych trzech krajów nadbałtyckich. Polska wykonywała ten obowiązek już trzy razy, teraz ma to zrobić po raz kolejny. Pod koniec kwietnia cztery nasze samoloty MiG-29 zaczną swoją misję w bazie w litewskich Szawlach.
Dalia Grybauskaite, prezydent Litwy, odmówiła ostatnio udziału w spotkaniu zorganizowanym przez Bronisława Komorowskiego, na którym politycy mieli omawiać właśnie sprawę ochrony powietrznej. O ile władze Łotwy i Estonii zgodziły się bez wahania, to litewska dyplomacja zarzuciła Polsce, że chcemy wycofać się z NATO-wskiej inicjatywy i szantażujemy Wilno. Nasz MSZ zapewnił wówczas, że nie ma żadnych planów zrezygnowania z misji.
Teraz "Gazeta Wyborcza" ujawnia kolejne fakty dotyczące tego sporu. "Wystawiają nam rachunki za wszystko: hotele dla pilotów, paliwo, wodę" - oburza się na łamach "GW" polski dyplomata.
"My uważamy, że spełniamy szlachetną misję, broniąc litewskiego nieba. Oni uważają, że to nasz obowiązek, a mając bazę na swoim terytorium, mają prawo na tym zarobić" - mówi "Wyborczej" wysoki rangą oficer lotnictwa. Litwini odpierają te zarzuty twierdząc, że płacą największą kontrybucję ze wszystkich chronionych państw.
Nieoficjalnie mówi się też o tym, że podłoże konfliktu stanowi sprawa złego traktowania polskiej mniejszości na Litwie. Oficjalnie jednak, jak to bywa, zarówno Litwa, jak i Polska, twierdzą, że żadnych problemów nie ma, a nawet jeśli są, to politycy rozwiązują je na bieżąco.