
Dziewczyny, które mają proste włosy - marzą o falach, a te z burzą loków - uparcie prostują je żelazkiem. Jedne narzekają na zbyt małą ilość włosów, drugie, na to, że za bardzo się puszą i przypominają strzechę. Ile kobiet, tyle kłopotów z fryzurą. Co z tym fantem zrobić?
Jeśli nie lubisz swoich włosów, to: zmień fryzurę, albo zmień fryzjera! Tylko dobry fachowiec jest gwarancją włosów w dobrym stylu.
Latem najpiękniej wyglądają lekkie cięcia i włosy, jakby podszyte wiatrem. Starajmy się wydobyć z nich ich naturalne piękno, a nie na siłę je zmieniać.
Najczęściej to, że nie lubimy swoich włosów jest winą niewiedzy fryzjera, do którego chodzimy. Trafiamy w ręce nieodpowiedniego fachowca, który źle dopasowuje cięcie do struktury i rodzaju włosów. I wtedy trzeba od rana stać przed lustrem z żelazkiem i prostować włosy kręcone, albo z lokówką, żeby dodać objętości włosom prostym i w końcu czuć się w nich dobrze.
Polecam tylko naturalne kolory na głowie. Do słowiańskiego typu urody najlepiej pasują blondy w zimnych odcieniach, złoto, brązy, kasztany. Szalone pastelowe czy odblaskowe barwy, mogą nam zapewnić kolorowe stylizacje ubrań. Rzadko kiedy wyglądają dobrze na włosach Polek.
Szampony szyte na miarę potrzeb twojej skóry głowy i twoich włosów
Oszczędzajmy swoje włosy stylizując je. Zamiast suszyć je suszarką i prostować żelazkiem, wystarczy jeden zabieg. Czyli płaska prostokątna szczotka, którą wygładzamy na całej długości w trakcie suszenia włosów suszarką. Oszczędzimy nie tylko czas, ale i kondycję włosów.
