Resort Radosława Sikorskiego prowadzi wyprzedaż nieruchomości należących do Polski. Tłumaczy to względami ekonomicznymi
Resort Radosława Sikorskiego prowadzi wyprzedaż nieruchomości należących do Polski. Tłumaczy to względami ekonomicznymi Fot: Przemek Wierzchowski/Agencja Gazeta
Reklama.
Na stronie MSZ pojawiła się oferta kupna budynku Konsulatu Generalnego RP w Kolonii. Jest to zabytkowa willa Neuerburg w ekskluzywnej dzielnicy Marienburg. Budynek ma ogromną wartość historyczną, jednak to powoduje, że MSZ tym bardziej liczy na większy wpływ do budżetu. Plan był znany od dawna, a swój sprzeciw wobec sprzedaży wyraziła ówczesna konsul w Kolonii Jolanta Kozłowska, za co odwołano ją ze stanowiska, a także organizacje polonijne w tym mieście. Resort Sikorskiego uparł się jednak na tym, że nieruchomości należące do ministerstwa należy sprzedać.
Oprócz willi Neuerburg MSZ ma na sprzedaż kolejne nieruchomości. Już w 2012 roku pojawiły się plany pozbycia się obiektów w których mieściły się: Instytut Polski w Paryżu, była ambasada w Caracas (Wenezuela) oraz nieruchomości w Afryce. Według „Rzeczpospolitej” resort Sikorskiego już sprzedał budynki w szwedzkim Malmo a także w Senegalu, Kenii oraz w Los Angeles.
Sprzeciw wobec wielkiej wyprzedaży włości wnoszą posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Mówią, że Sikorski źle postępuje wycofując naszych dyplomatów z Afryki czy Ameryki Południowej i sprzedając tamtejsze nieruchomości. Natomiast wiceszef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Tadeusz Iwiński z SLD twierdzi, że tak się dzieje, bo w MSZ rządzi przypadek. – Nie widać tu długofalowej polityki i razi brak koordynacji działań z resortem gospodarki, zainteresowanym promocją polskiego przedsiębiorstwa za granicą – ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.