ZPP składa zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra finansów Jacka Kapicę (na zdjęciu)
ZPP składa zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra finansów Jacka Kapicę (na zdjęciu) Fot. Wojciech Olkuśnik / AG

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców składa do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra finansów Jacka Kapicę. Chodzi o zamykanie zakładów skażających alkohol - od paru miesięcy tego typu firmy są intensywnie kontrolowane przez celników i zamykane, chociaż nie zmieniło się prawo.

REKLAMA
O zamykaniu tych firm mówił w wywiadzie dla naTemat prezes ZPP Cezary Kaźmierczak. Samodzielne zakłady kupują alkohol z gorzelni, skażają go i dystrybuują dalej w przemyśle, na przykład branży kosmetycznej.
Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP

Nagle, nie wiadomo z jakiego powodu, do tych firm zaczęły przychodzić kontrole służby celnej. Próbują wlepiać kary i zamykać zakłady, twierdzą, że to nielegalne. A nie zmieniło się żadne prawo w tej kwestii, nie ma żadnego rozporządzenia ministerstwa! W ten sposób uniemożliwia się produkcję skażonego alkoholu etylowego, uznając, że to nielegalne, choć na polskiej ziemi robi się to co najmniej od 200 lat. Zawsze było legalne, a nagle im się odmieniło.


Do kontroli i zamykania firm zaczęło dochodzić pomimo, że nie zmieniło się żadne prawo i przedsiębiorcy w efekcie nie wiedzieli, dlaczego nagle gnębi się ich zakłady. Jednocześnie jednak legalny w oczach służb celnych był import takiego skażonego alkoholu. "Może ktoś zarabia na imporcie takiego produktu? " - pytał w związku z tym Kaźmierczak.
Jak podkreśla teraz ZPP, po upublicznieniu sprawy przez Związek Jacek Kapica zwolnił kilku dyrektorów izb celnych, którzy "przodowali w tym procederze". Według ZPP to może potwierdzać tezę, że w tej sprawie mogło dojść do "działań o charakterze przestępczym". Zawiadomienie do prokuratury ma zostać zaprezentowane na konferencji Związku w czwartek 10 lipca. Według ZPP, działanie Kapicy mogłoby podpadać pod art. 231 Kodeksu Karnego:
Art. 231 Kodeksu Karnego

Nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228 sprzedajność pełniącego funkcję publiczną, sprzedajność pełniącego funkcję publiczną.