
Reklama.
Każda maska może być dla nas zagrożeniem przekonuje w rozmowie z Frondą prezes stowarzyszenia Wspólnota Katolików Charyzmatycy.pl Dominik Tarczyński. Dokumentalista opowiada, że w maskach, które przywozimy ze sobą z wakacji w Afryce, mogą drzemać złe moce.
Nie ma masek bezpiecznych. Każda maska jest realnym duchowym zagrożeniem, nawet ta najbardziej kiczowata, zakupiona na lokalnym straganie. Dlaczego? Dlatego, że historia tych niestety nadal bardzo popularnych pamiątek z wakacji jest sama w sobie demoniczna. Mało kto wie, że większość wizerunków które przedstawiają te maski to wyobrażenia demona. Czytaj więcej
Tarczyński wyjaśnia, że nawet jeśli nie wierzymy w demoniczną moc masek, to demon i tak nas nawiedzi. Bo są one przedmiotem kultu innej religii. My natomiast nieświadomie uprawiamy bałwochwalstwo i zabierając maski do domu zapraszamy afrykańskiego bożka. Dokumentalista twierdzi, że jako asystent egzorcysty wielokrotnie miał do czynienia z osobami, które zostały opętane za sprawą afrykańskich masek.
Jak walczyć ze złymi mocami? Tarczyński radzi się wyspowiadać, a następnie pozbyć masek. Najlepiej jeśli się je spali – i to poza swoim domem. Dzięki temu demon nie przeniesie się na inne przedmioty. Jeśli jednak będzie dawał o sobie znać, trzeba wezwać egzorcystę.
źródło: Fronda.pl