Nigeryjski duchowny i uzdrowiciel T.B. Joshua uważa, że ludzi zarażonych wirusem Ebola można wyleczyć...wodą. Wodą, którą sam T.B.Joshua poświęcił. Transport zabutelkowanego eliksiru poleciał do Sierra Leone.
Duchowny jest jednym z najbogatszych ludzi w Nigerii z majątkiem szacowanym na 15 mln dolarów. Poza wysłaniem do kraju dotkniętego epidemią eboli czterech tysięcy butelek swojej opatentowanej wody święconej - przesyłka została dostarczona na miejsce na pokładzie prywatnego samolotu, którego wyczarterowanie kosztowało 50 tys. dolarów - uzdrowiciel podarował także Sierra Leone 50 tys. dolarów w gotówce.
Kontrowersyjny duchowny jest nie tylko jednym z najbogatszych ludzi w kraju, ale także jednym z najpopularniejszych. Jego profil na Facebooku "lubi" ponad milion osób, które wierzą w jego moce do uzdrawiania i przewidywania przyszłości. Na Twitterze ma ponad 100 tys. fanów.
Gest uzdrowiciela wywołał lawinę komentarzy, w większości negatywnych. Wynikają one głównie z faktu, że pracujący w krajach dotkniętych epidemią lekarze mają wystarczająco dużo problemów z przekonywaniem miejscowych ludzi, że medycyna jest lepszą metodą walki z chorobą niż czary, modlitwy czy woda święcona.
Źródło: dailypost.ng