Zapytali 45 tys. ludzi na całym świecie, jak im mija dzień. Polacy nie zawiedli

Pew od lat bardzo drobiazgowo bada stan nastojów światowych społeczeństw. Od preferencji politycznych, światopoglądowych po ulubione jedzenie.

Każde jednak badanie potwierdza pytanie wprowadzające "jak ci mija dzień?". Pytanie służy przede wszystkim do ocieplenia relacji między ankieterem a ankietowanym, ale, jak się okazuje, całkiem sporo mówi o poszczególnych narodach.

I tak, najlepiej swój dzień opisali mieszkańcy Afryki i Latynosi. Dobry dzień w momencie spotkanie z respondentem przeżywało aż 58 proc. Nigeryjczyków, 57 proc. Kolumbijczyków. Świetne nastroje (ponad 50 proc. zadowolonych) uchwycono też w Nikaragui, Kenii i Brazylii. Wychowywani do optymizmu Amerykanie wykręcili niezły wynik 41 proc.

Zupełnie inaczej sprawa wyglądała w Europie, gdzie dominowały mniej radosne nastroje, w których prym wiedli... Polacy. Otóż aż 82 proc. badanych - więcej ma tylko Japonia - określiło swój dzień jako typowy - aż słyszy się to "po staremu". Jedynie 13 proc. z kolei, co też jest europejskim rekordem - dzień określiło jako dobry.