
Janina Ochojska znalazła się w ogniu krytyki, po tym jak na Twitterze umieściła wpis skierowany do przeciwników Jerzego Owsiaka. "Jeśli uważasz że Owsiak czyni zło to podpisz deklarację nieratowania Twojego dziecka tym sprzętem" - napisała założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej. Nie trzeba było długo czekać, aby odezwali się krytycy WOŚP-u. – Pani też uważa, że cel uświęca środki? – pytają internauci.
REKLAMA
Im bliżej do Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, tym większa burza wokół sposobu działania Fundacji i Jerzego Owsiaka. W internecie po raz kolejny zaczynają krążyć deklaracje, których posiadacze, na wypadek trafienia do szpitala, mieliby dobrowolnie rezygnować z możliwości leczenia za pomocą sprzętu zakupionego ze środków zebranego przez WOŚP.
Pomysł wypełnienia i noszenia przy sobie specjalnych oświadczeń ma rzecz jasna swoich zwolenników oraz krytyków. Zarówno jedni, jak i drudzy wzięli udział w dyskusji, jaką wywołał wpis Ochojskiej na Twitterze.
Internauci pytali m.in. o różnice między oceną moralną Jerzego Owsiaka a prawem do korzystania ze sprzętu, który nabyto z funduszy zebranych przez WOŚP. Jeden z komentatorów podkreślił, że do 2011 roku wspierał finansowo Orkiestrę. Dziś, zawiedziony jej działaniami, chciałby zobaczyć rozliczenia na sprzęt medyczny, zakupiony ze środków Fundacji.
Wojciech Wybranowski z "Do Rzeczy" pisze, że "zbiórka Owsiaka odbywa się z olbrzymim zaangażowaniem środków publicznych, na które składają się także krytycy Owsiaka".
Głos w dyskusji zabrała także Jolanta Szczypińska, która chciałaby jawności finansowej Fundacji kierowanej przez Owsiaka. Dlatego apelowała, aby szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej przekonała twórcę WOŚP do przedstawienia publicznych rozliczeń środków, które co roku zbiera.
Ochojskiej bronił Zbigniew Hołdys, który radzi szefowej po prostu... "olewać kwękaczy". Zdanie szefowej PAH podzieliła także dziennikarka Ewa Furtak z "Gazety Wyborczej".
– Popieram pomysł. Krytycy Owsiaka! Macie okazję udowodnić, że naprawdę jesteście gotowi bronić swoich poglądów. Ciekawe, ilu z was odważy się na podpisanie takiej deklaracji? Jakoś wydaje mi się, że odważni to jesteście tylko wtedy, gdy możecie anonimowo wyżyć się na Owsiaku w internecie – napisała Furtak.
I dodała, że często sprzęt pochodzący ze środków WOŚP jest najnowocześniejszą aparaturą w całym szpitalu. – Pomyślcie, czy podpisalibyście taką deklarację i zastanówcie się. Czy naprawdę ten Owsiak nie robi nic dobrego? – pyta dziennikarka.
Współpraca: Waldemar Kowalski
