Reklama.
O ile zarejestrować komitet wyborczy może niemal każdy - wystarczy zebrać tysiąc podpisów poparcia, to zarejestrowanie kandydata to już spore przedsięwzięcie logistyczne. Jak się okazuje, sztab Anny Grodzkiej to zadanie przerosło.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Więcej:
Wybory