
W kampanii wyborczej praktycznie nie widać Antoniego Macierewicza. – Może go nie zapraszano. To nie jest tak, że wstajemy i mówimy "idę do mediów" – mówi w "Bez autoryzacji" Witold Waszczykowski, poseł PiS. I przekonuje, że aktywność wiceprezesa PiS nie zaszkodzi kampanii Andrzeja Dudy.
REKLAMA
Kto będzie tworzył kancelarię Andrzeja Dudy? Wiemy kto jest w ekipie Komorowskiego, a Andrzej Duda ujawnił na razie tylko nazwiska Krzysztofa Szczerskiego i Janusza Wojciechowskiego.
Nie mam więcej informacji ponad to, co ujawnił pan Duda.
Powinniśmy poznać współpracowników kandydata PiS jeszcze przed II turą wyborów? Z pracy z Lechem Kaczyńskim wie pan, że ministrowie to ważne postacie prezydentury.
Wcześniej nie było takiego zwyczaju, poprzedni prezydenci nie podawali takich informacji.
Profesor Szczerski ma się zajmować polityką międzynarodową, tymczasem wczoraj napisał na Twitterze, że sztab Komorowskiego to KuKluxKlan.
No takie żarty krążyły. Kilka tygodni temu pojawiły się też z drugiej strony, sugerowano, że rządy Korwina, Kukiza i Kaczyńskiego to taki KuKluxKlan. To chyba Misiek Kamiński czy ktoś wymyślił. To powtórzenie żartu, który padł z tamtej strony.
Pozytywnie oceniam pana Szczerskiego, jest przygotowany do pełnienia roli w polityce międzynarodowej, były wiceminister spraw zagranicznych, wiceprzewodniczący komisji ds. UE, delegat Sejmu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. To świetny kandydat do takiej funkcji.
Ale też znany z ostrego języka, szczególnie podczas debat w Sejmie. A język dyplomacji powinien być stonowany i koncyliacyjny.
Przez siedem lat urzad szefa dyplomacji pełnił człowiek, który miał język ostry jak wąż. Chciał nas dorzynać itd. Nie widzę zagrożenia, żeby poseł Szczerski posługiwał się ostrzejszym językiem niż minister Sikorski.
Biuro Pomocy Prawnej, które otworzył Andrzej Duda nie różni się niczym od biura podawczego, które przekazuje wnioski obywateli urzędnikom, którzy pomagają te problemy rozwiązać.
To biuro ma świadczyć usługi prawne, zakładamy, że tam będzie siedział prawnik, który będzie starał się podsuwać rozwiązania. To nie będzie kancelaria prawna, ale biuro porad, gdzie prawnicy-wolontariusze postarają się wyjaśnić, do którego urzędu pójść i uzyskać pomoc, jakie procedury zastosować itd. Często świadczymy takie usługi w biurach poselskich, bo ludzi nie stać na kancelarie prawne.
To nie odkrywanie Ameryki, tylko powtórzenie schematu z biur poselskich.
Nikt nie mówi o odkrywaniu Ameryki. Ale im więcej takich miejsc, tym lepiej. Dążymy do tego, żeby porady prawne były darmowe, są dni darmowych porad, ale jest ich za mało. Mnie nie stać, żeby w biurze poselskim zatrudnić prawnika z krwi i kości, czasami przyjdzie wolontariusz czy student, ale są potrzebne instytucje działające permanentnie.
Andrzej Duda robi konkurencję dla Rzecznika Praw Obywatelskich, który ma pomagać obywatelom w zderzeniu z urzędnikami. Nie lepiej zapowiedzieć zwiększenie budżetu Biura RPO?
To nie konkurencja, to może iść w parze. Można zwiększać uprawnienia i budżety Rzecznika Praw Obywatelskich, Praw Dziecka czy innych rzeczników i utrzymywać takie usługi prawne w Kancelarii Prezydenta. To może pomóc obywatelom, nie widzę tutaj nic niekorzystnego. Im więcej obywatel będzie miał takich instrumentów, tym lepiej.
Czy pan wie może co słychać u pana wiceprezesa Macierewicza? Nie widać go w żadnych mediach.
Widać go normalnie w Sejmie, jest, pracuje. Wczoraj uczestniczyliśmy w posiedzeniu Zespołu ds. Wojska Polskiego, gdzie przesłuchano przedstawicieli zakładów w Świdniku i Mielcu, którzy protestują przeciw rozstrzygnięciom przetargu na śmigłowce. Był, zabierał głos, zadawał pytania. Normalnie funkcjonuje jako poseł.
Ale dotychczas intensywnie funkcjonował też w mediach.
Może go nie zapraszano. To nie jest tak, że wstajemy i mówimy "idę do mediów". To pan do mnie dzwoni, nie ja do pana. Być może media straciły aktualnie zainteresowanie tematyką, którą zajmuje się pan Macierewicz.
Obecność pana wiceprezesa jest neutralna z punktu widzenia wyniku wyborów czy może zaszkodzić Andrzejowi Dudzie?
Nie wiem jak miałaby zaszkodzić. Pan Macierewicz zajmuje się poważną tematyką, jest szefem zespołu badającego katastrofę smoleńską, czyni wiele ciekawych spostrzeżeń, pod jego kierunkiem ten zespół napisał kilka ciekawych raportów, odkrył wiele ciekawych wątków, więc nie dostrzegam zagrożenia, że działalność pana Macierewicza może być problemem dla Andrzeja Dudy.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
