Paweł Kukiz ma za sobą miliardera Ryszarda Florka i piwnego husarza Marka Jukubiaka. Ryszard Petru ma wśród zwolenników Rafała Brzoskę i kapitał InPostu. Platforma ma wśród kibiców Jerzego Mazgaja, twórcę delikatesów Alma i trójkę najbogatszych polskich posłów. PiS może się pochwalić poparciem Romana Kluski. Oto jak wygląda biznesowa sieć wpływów poszczególnych partii.
To chyba o pierwsza taka kampania wyborcza, gdy tuż za plecami liderów politycznych ustawili się najbogatsi Polacy. Wśród ludzi Kukiza objawiła się właśnie gruba ryba z listy najbogatszych Polaków. To Ryszard Florek, twórca firmy Fakro produkującej okna dachowe, którego majątek wyceniany przez Wprost na 1,2 mld złotych. Dlaczego przypadli sobie do gustu? Kukiz obiecuje 2 tys. podwyżki dla każdego pracującego Polaka. Tymczasem biznesmen właśnie opracował listę barier bogacenia się Polaków. – Coś jest nie tak, skoro jesteśmy w tej samej Unii Europejskiej już 10 lat, kapitalizm w Polsce mamy już od 25 lat, wciąż zarabiamy 4 razy mniej, niż w bogatych krajach Europy Zachodniej – mówi Florek. Opowiada, że Kukiz po przeczytaniu raportu poprosił o spotkanie. – Wytłumaczyłem mu kilka kwestii ekonomicznych, które, skoro już wdepnął w politykę, musi znać – dodaje przedsiębiorca.
Kukiz i wielki biznes
Biznesmen i Kukiz o wielu sprawach mówią wspólnym językiem. Historia Florka i Fakro to ciągłe potyczki z największym na świecie konkurentem, firmą Velux. Biznesmen twierdzi, że zasady, jakie stworzono w UE, bardziej służą takim krajom jak Niemcy, Francja czy Dania, aniżeli takim jak Polska czy Portugalia. Wielkie korporacje były największymi beneficjentami integracji europejskiej. Dzięki ich przewadze ekonomicznej mogły one bez problemu odpierać ataki konkurencyjnych firm z nowej Unii. W całej wspólnocie nie stworzono jakichkolwiek mechanizmów dających szansę na konkurowanie z globalnymi firmami. Antysystemowcom podobają się takie pomysły Florka, jak uzależnienie płacy parlamentarzystów od tempa wzrostu gospodarczego.
W rozmowie z naTemat Ryszard Florek zastrzega jednak, że nie chciałby być kojarzony z przynależnością partyjną. Nikogo nie wspiera pieniędzmi. – Jestem zaproszony na weekendową konwencje PiS i zamierzam się tam pojawić. W grupie nowosądeckich milionerów, jest tu nas z 10 osób, opracowujemy coś w rodzaju programu niezbędnych reform. Będzie z tego mogła skorzystać każda siła polityczna.
Nieprzypadkowo rozpoczęliśmy zestawienie od Partii Kukiza, ponieważ ze wszystkich ruchów politycznych przyciągnął on do siebie chyba najbogatszych kibiców. Obok Florka, miliardera, wśród stronników jest jeszcze „piwny husarz” Marek Jakubiak, którego firma Browary Regionalne Jakubiak przy ostrożnych szacunkach może być warta ponad 50 mln złotych. Kukiz był tydzień temu gościem, na otwarciu jego odremontowanego browaru w Tenczynku w Małopolsce. Sam Kukiz wymienił wśród swoich sympatyków także Włodzimierza Olewnika, współwłaściciela firmy z branży mięsnej z przychodami rzędu 500 mln zł. rocznie.
Młody milioner i sponsorzy Balcerowicza
– Jestem symbolem walki z absurdem, wspierania przez państwo za nasze pieniądze monopoli, złych, drogich, nieefektywnych państwowych firm do których wszyscy dopłacamy. Kiedy zaczynałem biznes jako student było znacznie łatwiej. Nie było pieniędzy unijnych, ale nie było też biurokracji – to już kongres NowoczesnejPL i płomienne przemówienie Rafała Brzoski, założyciela i akcjonariusza giełdowej firmy Integer. To przedstawiciel młodego pokolenia przedsiębiorców, który dzięki konkurowaniu z Pocztą Polską stworzył firmę wycenianą na 958 mln złotych. Jest także twórcą sieci paczkomatów, którą rozwija na całym świecie, konkurując z Amazonem i Fedex’em.
W odwodzie Petru trzyma jeszcze większą siłę biznesową. To Arkadiusz Muś, zaciekły przeciwnik PIS stał się sławny dzięki wypowiedzi, że jeśli PiS wygra wybory wyjedzie z Polski. Biznesmen z Częstochowy stworzył największą w europie firmę produkującą szyby zespolone stosowane w budownictwie. Jest warta ponad miliard złotych. Muś wykłada pieniądze na działalność Leszka Balcerowicza, a to przecież mentor założyciela Nowoczesnej PL.
Milionerzy z Platformy
Na tym tle Platforma Obywatelska wypada tylko trochę słabiej. Kibicuje jej Jerzy Mazgaj, główny akcjonariusz spółki Alma Market – to kilka biznesów handlowych, delikatesy Alma Market, Krakowski kredens. Mazgaj jest także udziałowcem Vistuli oraz firmy jubilerskiej W. Kruk. W jednym z wywiadów chwalił się, że w garniturach Ermenegildo Zegna sprzedawanych przez jego firmę chodzi Donald Tusk i kilku innych polityków. A słynna już „kurtka grozy” nakładana przez premiera podczas terenowych wypowiedzi (budowa autostrady, powódź, katastrofa) to Hugo Boss, czyli kolejna marka z luksusowych sklepów przedsiębiorcy.
– Nie wstydzę się wspierać partię, z którą od lat sympatyzuję. Nie oczekuję niczego w zamian, chcę jedynie, żeby Polską rządzili mądrzy i odpowiedzialni ludzie – mówił w rozmowie z Natemat. Majątek przedsiębiorcy jest szacowany na około 200 mln zł.
Ale to nie cały kapitał zwolenników platformy. Przeszło to 100 milionami złotych dysponuje trójka najbogatszych Posłów tej partii. Mirosława Koźlakiewicz, hodowca drobiu spod Ciechanowa. Andrzeja Gut-Mostowy, jeden z najbogatszych zakopiańczyków, właściciel nieruchomości przy Krupówkach min. hotelu i restauracji Sabała. Trzecim jest cezary Kucharski były reprezentant polski, a obecnie menedżer piłkarzy.
Roman Kluska elektoratem PiS
PiS otwarcie poparł Roman Kluska, słynny twórca firmy komputerowej Optimus. W 2002 roku Kluska został niesłusznie oskarżony i aresztowany – urzędnicy skarbowi zarzucali mu wyłudzenia podatku VAT na kwotę 30 mln złotych. W 2003 roku NSA uchylił decyzję i zarządził zwrot kosztów od organów podatkowych. To także jeden z najbogatszych Polaków z majątkiem szacowanym na około 300 mln zł.
Dzisiaj Kluska hoduje owce i prowadzi firmę Prawdziwe Jedzenie, zajmującą się produkcją ekologicznych serów. Udziela się w mediach, krytykując absurdy prawa ograniczające wolny rynek.
Wierzę, że dobre zmiany są możliwe, a państwo może obywatelom służyć, zamiast z nimi walczyć. Polscy przedsiębiorcy potrzebują w Pałacu Prezydenckim swojego rzecznika. My stworzymy miejsca pracy dla Polaków i zapewnimy środki potrzebne do funkcjonowania państwa. Zależy nam na dobrobycie wszystkich obywateli.