Reklama.
Nieoczekiwanie jednym z tematów kampanii wyborczej stała się sieć sklepów Biedronka. Najpierw za sprawą niezbyt fortunnej wypowiedzi Ewy Kopacz, teraz za sprawą odznaczenia, jakie dostanie dyrektor generalny właściciela Biedronki. Choć to jeden z drugim największym pracodawcą w Polsce i jednym z największych inwestorów zagranicznych, prawica już wpadła w lament.