Sąd podjął decyzję wobec rasistów
Sąd podjął decyzję wobec rasistów fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Ofiara ataku odwiedziła Białystok wraz ze swoją polską dziewczyną. Ta uprzedzała go, że może spotkać się z rasistowskimi komentarzami, szczególnie na zamieszkałym przez nią osiedlu. Do feralnego zajścia doszło w styczniu 2013 r. w jednej z lokalnych pizzerii. Kubańczyka zaczepiła trójka mężczyzn - mimo interwencji właściciela, nie dawali spokoju mężczyźnie. W pewnym momencie doszło do rękoczynów.
Zaatakowany cudzoziemiec szybko jednak opanował sytuację – okazało się, że jego wzrost (liczy 2 metry) i wojskowa przeszłość zadziałały na jego korzyść. Jak donosi białostocka "Gazeta Wyborcza", w rezultacie jeden z agresorów błagał wręcz o zakończenie bójki.
Mimo zaistniałej sytuacji, licznych dowodów i świadków, postępowanie sądu wobec białostocczan zostało umorzone. Jakiś czas później w związku z nasilającymi się przestępstwami na tle rasistowskim, Prokurator Generalny kazał zbadać niekorzystną dla Kubańczyka sprawę ponownie.
Mężczyźni, którzy zaatakowali cudzoziemca, zostali oskarżeni o publiczne znieważenie przy użyciu słów: "bambus", "małpa" i "czarnuch" oraz stosowanie przemocy z powodu pochodzenia. Do tego mieli odpowiedzieć za zniszczenie mienia pizzerii, gdzie doszło do zdarzenia.
Proces nie trwał długo, bo zaledwie trzy dni. Wyrok sądu brzmiał: oskarżeni są winni znieważenia i udziału w pobiciu. Pierwszego skazano na 8 miesięcy pozbawienia wolności, drugi miałby odsiedzieć rok, ostatni z mężczyzn dostał 6 miesięcy i nadzór kuratora. Wszystkie wyroki zostały zawieszone - rok, 2 i 3 lata. Wyrok jest nieprawomocny.
Białystok nie ma dobrego PR-u. Trudno zrozumieć, jak miasto, w którym funkcjonowało getto i leżące blisko jednego z najstraszniejszych obozów zagłady Treblinki, może odwoływać się do symboli nazistowskich – pisaliśmy jakiś czas temu w naTemat.

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl