Reklama.
Gdyby wybory odbywały się już w tę niedzielę, bez wątpienia wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. To tendencja utrzymująca się od wielu tygodni i chyba nikogo już nie dziwi. Podobnie jak to, że ludzie Pawła Kukiza mogą tylko pomarzyć o powtórzeniu wyniku swojego szefa z kampanii prezydenckiej. Coraz większe powody do zadowolenia ma natomiast Ryszard Petru. Jego partia zajmuje w najnowszym sondażu czwarte miejsce.